Reklama

EKOPORADNIK: Sezon na pożary

11/04/2016 10:04
Wiosną każdego roku mamy powtarzający się scenariusz: ktoś podpala trawę na łące myśląc, że panuje nad ogniem, a jego działanie użyźnia glebę. To mit. Wbrew wpojonym przekonaniom popiół z traw nie użyźnia gleby, a jedynie niszczy łąkowy ekosystem.


Wypalanie traw to jeden z najbardziej brutalnych sposobów niszczenia środowiska. Nie daje korzyści, a przynosi jedynie szkody. Nie można zapominać, że ogień jest jednym z żywiołów: z suchej łąki momentalnie się rozprzestrzenia i przenosi na okoliczne zarośla, lasy, czy zabudowania. Niezbędna jest interwencja straży pożarnej, a zniszczenia mogą być znaczne. Zdarza się, że zakończeniem niewinnego podpalenia łączki jest tragedia, w której płomienie zabierają nie tylko ludzki dobytek, ale także życie.

Więcej na następnej stronie...



 



 

- Z końcem marca ruszyła zorganizowana przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej oraz Dyrekcje Generalną Lasów Państwowych kampania "STOP pożarom traw" - mówi wł. bryg. Dariusz Zajączkowski z PSP w Trzebnicy. - Związana jest z zagrożeniami jakie niesie z sobą wiosenne podpalaniem nieużytków rolnych. W roku 2015 zanotowano 82 802 pożary traw, w których wyniku życie straciło 7 osób a rannych zostało 141. Pożary traw stanowiły ponad 43% wszystkich ubiegłorocznych pożarów. Koszt działań gaśniczych oszacowano na przeszło 31 mln. zł

W roku 2016 trawy strażacy gasili już ponad 6000 pożarów traw, na terenie powiatu trzebnickiego doszło do 34 pożarów. Ale świadomi jesteśmy, że problem dopiero się rozpoczyna, dlatego też apelujemy o rozwagę i uświadomienie sobie potencjalnych skutków i realnych zagrożeń jakie niesie z sobą podpalanie suchych traw.

Wypalenie traw może powodować znaczne obniżenie wartości plonów. Niszczona jest też warstwa próchnicy i żyjące w niej mikroorganizmy niezbędne do utrzymywania równowagi biologicznej. W płomieniach śmierć ponosi wiele zwierząt i ptaków, giną też zwierzęta bezkręgowe (np. dżdżownice), które mają pozytywny wpływ na strukturę gleby i jej właściwości. Ogień zabija owady, a tym, które przeżyły dym uniemożliwia oblatywanie łąk i zapylanie.

Wypalanie traw jest w naszym kraju zabronione. Zgodnie z ustawą o ochronie środowiska, kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary – podlega karze aresztu albo grzywny. Również ustawa o lasach zabrania wypalania łąk. Mówi ona dokładnie, że w lasach i terenach śródleśnych, jak również w odległości 100 metrów od granicy lasu zabrania się wzniecania ognia. Za podejmowanie takich działań kodeks wykroczeń przewiduje karę grzywny do 5 tys. zł, za wzniecenie pożaru można zostać ukaranym karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Karę za wypalanie traw na rolnika może nałożyć także Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Podpalaczowi może grozić zmniejszenie dopłat przysługujących za dany rok.

 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do