Reklama

Dzikie zwierzę cierpi i nie ma kto mu pomóc

20/03/2018 12:13

Przyszedł do nas dziś na skrzynkę redakcyjną mail, w którym czytelniczka alarmuje nas o braku pomocy dzikiemu zwierzęciu.


Dnia 19.03.2018 o godz.11 NA MOJEJ POSESJI zjawił się łoś ze złamaną prawą przednią nogą, opuchniętą, podkurczoną, złamanie wyglądało na krzywozrośnięte. Jak dodaje Czytelniczka. - Zaalarmowaliśmy Nadleśnictwo Oborniki Śląskie, które obejmuje nasz rejon tzn. Krościnę Wielką.

Poinformowano Mnie i męża o przyjęciu zgłoszenia i na tym zakończyła się cała akcja!



Zwierzę jest wyczerpane bólem! - opisuje Czytelniczka


Mam pytanie, czy zwierzęta leśne mają prawo otrzymywać pomoc?
Czy spotkali się Państwo z podobną sytuacją? Kto pomógł lub zaopiekował się rannym dzikim zwierzęciem? Czekamy na informacje.

My również postanowiliśmy zająć się sprawą. Skontaktowaliśmy z Nadleśnictwem Oborniki Śląskie, które poinformowało nas, że w takiej sytuacji, jeśli dzikie zwierzę znajduje się na terenie prywatnej posesji, należy sprawę jak najszybciej zgłosić w pierwszej kolejności do Powiatowego Lekarza Weterynarii oraz Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Gminy. Pytanie tylko czy dziki łoś długo będzie przebywał na prywatnej posesji, a jak wyjdzie poza nią?




Ból i cierpienie zwierzęcia, a w tle przerzucanie odpowiedzialności między urzędnikami?


Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    focus604 - niezalogowany 2018-03-21 15:38:52

    W naszym powiecie Łoś? Może to jest Daniel, którego często można spotkać w okolicach W.Lipy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Leśnik - niezalogowany 2018-03-21 07:57:00

    Przecież nadleśnictwo Oborniki Śląskie to istna patologia, sterta ludzi nieodpowiedzialnych, którzy robią swoje interesy między sobą. Na czele stoi poj***** holewa razem z jego służebną mością nadleśniczym, śmiechu warte. Ludzie bez żadnej odpowiedzialności i rozumowania, z wielkim W na wszystko.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ziomek - niezalogowany 2018-03-20 21:34:38

    Ekostraż. Lokalnie również MiniZoo z Golędzinowa. NIGDY nadleśnictwo!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do