
50 gospodarzy metropolii, miast i miasteczek z Dolnego Śląska podpisało się w poniedziałek we Wrocławiu pod deklaracją założycielską nowego stowarzyszenia samorządowego „Dolny Śląsk - Wspólna Sprawa”. Samorządowcy stawiają na współpracę, której głównym celem jest szeroko rozumiana poprawa jakości życia mieszkańców małych ojczyzn na Dolnym Śląsku. Chodzi m.in. o rozwój infrastruktury drogowej, pozyskiwanie dodatkowych środków na inwestycje i zwiększanie potencjału regionu. Jednocześnie członkowie stowarzyszenia sprzeciwiają się postępującym od kilku lat konsekwentnym próbom centralizacji kraju.
- Jesteśmy mieszkańcami Dolnego Śląska, którym współobywatele powierzyli troskę o swoje małe wspólnoty. Czujemy się odpowiedzialni za ten piękny region. Jesteśmy po to, by służyć. Mieszkańcom Dolnego Śląska. Naszym wspólnym miastom, gminom, powiatom, całemu regionowi. Działamy wspólnie – pod tymi słowami w poniedziałek (1 marca) podpisało się 50 burmistrzów, prezydentów i wójtów z Dolnego Śląska. Wśród nich znaleźli się również samorządowcy z powiatu trzebnickiego. Deklarację podpisali Arkadiusz Poprawa, burmistrz Obornik Śląskich, Jakub Bronowicki, wójt Wiszni Małej, a także prezydent Wrocławia.
W sumie w miejscowościach samorządowców, którzy współtworzą nowe stowarzyszenie mieszka ponad 1,5 mln Dolnoślązaków (na 2,9 mln mieszkańców całego województwa).
- Projekt, o którym rozmawiamy nie jest przeciwko komukolwiek. Jest projektem za. Za budowaniem wspólnoty wbrew podziałom, za szukaniem tego, co nas łączy, wbrew temu, co mogło nas dzielić w przeszłości, za wspólną pracą –powiedział, otwierając spotkanie samorządowców, Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia - Obserwujemy kolejne procesy centralizacyjne i trzeba powiedzieć, że są one raczej skutkiem pewnego planu na inną Polskę. Inną niż ta, w której chcielibyśmy żyć i pracować, inną niż ta, którą chcielibyśmy zostawić naszym dzieciom, inną wreszcie od tej, do której dążyła Solidarność i wyrośli z niej ojcowie założyciele nowego samorządu – zwracał się prezydent Wrocławia do zgromadzonych na Stadionie Wrocław.
Jednak chyba nikt nie ukrywa, że zawiązujące się stowarzyszenie ma również ambicje polityczne. Być może jest to pierwszy krok, do utworzenia wspólnej listy w wyborach samorządowych i start do sejmiku dolnośląskiego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Stowarzyszenie , które ma ambicje polityczne i jak tu im wierzyć ! Żeby póżniej zwalić winę na nie wiadomo kogo , cały czas walka o swoje dupy ..Po co to tumanić ludzi !