
W ostatni wtorek, we czesnych godzinach porannych z busa, który jechał ulicą Armii Krajowej w Trzebnicy, wypadł ładunek.
- W ogóle nie był zabezpieczony. Były to jakieś długie metalowe elementy, które wystawały poza obrys auta. Tylne drzwi w ogóle nie były zamknięte. Pewnie auto podskoczyło i ładunek wypadł. Kierowca z jeszcze jednym mężczyzną zaczęli zbierać ładunek i tak samo jak wcześniej układać go na . Zadzwoniliśmy na policję, bo obaj byli gotowi odjechać - mówi czytelniczka, która była świadkiem zdarzenia. Kobieta obawiała się, że auto może dalej pojechać z niezabezpieczonym odpowiednio ładunkiem, a ten spadnie na inne auto lub przechodnia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie