
Miał być podziemny łącznik, ale ktoś go wykreślił. Teraz burmistrz chciał zamknąć część ulicy 3-go Maja, ale komisja opiniująca projekt się nie zgodziła. Co będzie dalej? O co chodzi w tych wszystkich zawirowaniach?
Nowa Hala Widowiskowo - Sportowa w dalszym ciągu jest zamknięta i to mimo tego, że jak pisaliśmy, gmina złożyła już wniosek o wydanie pozwolenia na użytkowanie. Niestety okazało się, że urzędnicy do powiatowego inspektora nie dali wszystkich potrzebnych dokumentów i ten wezwał ich do uzupełnienia dokumentacji.
[middle1]Na Facebooku to zawirowanie szeroko komentował radny Krzysztof Śmiertka, który w cyklu "sukcesy inwestycyjne burmistrza" opisuje wpadki i pokazuje zdjęcia oraz dokumenty do których dotarł. Radny najpierw w sposób sarkastyczny poinformował, że składa kolejny donos, ale tym, razem... do burmistrza i na dowód przedstawia pismo, w którym pyta Marka Długozimę, o to, czy dokonano już końcowego odbioru hali, czy PINB wydał już decyzję o pozwoleniu na użytkowanie, ale też o to, kto pokrywał do tej pory koszty utrzymania obiektu (ochrona, prąd czy ogrzewanie). Radny też od razu informuje, że zapewne, jak w wielu innych jego zapytaniach, na odpowiedź będzie musiał czekać 2 miesiące, a potem być może dostanie informację, że rzekomo jest to informacja przetworzona.
- Szanowni państwo, to co burmistrz wyprawia podczas budowy tej hali przekracza już wszelkie granice. Realizacja inwestycji niezgodnie z projektem, wykazywanie prac, które nie były wykonane, przestoje, projekt zamienny… itd. - pisze radny i dodaje: - Zapowiedzi we wrześniu „Nareszcie koniec. Ostatnia prosta do otwarcia hali”, „mam nadzieję, że pomimo wielu działań ludzi nieprzychylnych rozwojowi Trzebnicy, będzie to możliwe już w październiku” - oczywiście jak tylko halę odbierze PINB. Tymczasem mamy już niemal połowę listopada a hala dalej nie jest otwarta i nie wiadomo, czy dokonano wszelkich koniecznych odbiorów. Obawiam się, że otwarcie hali widowiskowo-sportowej przy takiej realizacji, może nie odbyć się w tym roku.
Ale to nie koniec zmartwień.
Cały tekst dostępny jest w wydaniu papierowym, możesz też go przeczytać już teraz wykupując dostęp do strefy PREMIUM.
Zachęcamy do rejestracji i korzystania z pełnej wersji portalu. Dzięki rejestracji możesz sobie też zarezerwować unikalny "nick" do komentarzy
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 73% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To nie burmistrz chciał zamknąć ulice tu chodzi o bezpieczeństwo dzieci chodzących do SPnr2. Znajduje się na tej ulicy próg zwalniający a bezmyślni kierowcy zamiast zwolnić popierdzielaja po chodniku. Rodzice podwożący dzieci nie stają na parkingu a na ulicy lub miejscu dla autobusów szkolnych. Może gdy szkoły się otworzą proszę podejść pod szkołę przez kilka dni i zobaczyć co wyprawiają kierowcy nawet rodzice przywożący dzieci do szkoły. Wcześniej był problem z rodzicami z przedszkola którzy pod samym wejściem parkowali. Najpierw wypadałoby sprawdzić o co dokładnie chodzi.
Tak ale to Pan radny Śmiertka ma rację. Uzasadnił to na podstawie dokumentów.
Ten komentarz był do fragmentu tekstu" Miał być podziemny łącznik, ale ktoś go wykreślił. Teraz burmistrz chciał zamknąć część ulicy 3-go" Dużo grupa rodziców których dzieci pokonują trasę do szkoły na "piechotę" jest zanipokojona i martwi się o ich bezpieczeństwo. Już 3lata temu byl poruszany temat bezpieczeństwa dzieci w drodze do szkoły na zebraniach z dyrekcją szkoły.
Burmistrz nie ma racji
To niech zrobią wejście od strony starostwa, albo od tyłu. Zamknięcie tej ulicy to poroniony pomysł i tak wystarczająco cięzko przejechać przez Trzebnicę.
adadasdasda wejście od Starostwa też jest tylko rozumiem że dzieci z Grunwaldu przelatują nad ulica żeby dostać się do wejścia od Starostw.
całe osiedle z korczaka i na wrocławską jeżdzi tą drogą jadąc z góry ,nie chce im się jechać do skrzyżowania tylko tamtędy ,aż podskakują na hopkach.A redaktor jak zwykle śpi, razem z tym ekspertem śmierką, co sie zna wszystkim
Od tego jest radny aby poruszał także publicznie takie tematy. Bardzo dobrze i słusznie robi Pan radny. Przecież został do tej funkcji wybrany przez mieszkańców.
Brawo pan Śmiertka, brawo pan Marzec !!! Trzeba piętnować niegospodarność. Gdyby wszystko było jak należy, hala już dawno by była otwarta. Niestety włodarz, jedyny nieomylny gdyby miał wszytko w porządku nie przejmował by się . Niestety tak nie jest, a teraz najlepiej zwalić winę na kogoś. Prawda??
śmiertka jak jest taki dobry to nich zadba o kierowców w swojej firmie,bo uciekają...
Wina Dlugozimy, wina Dlugozimy
śmierdka ,marzec królowie gospodarności i uczciwości