
Szkoła Podstawowa nr 2 w Trzebnicy wprowadza kontrolowany dostęp do budynku. Dzieci mają mieć karty dostępu i każdorazowo je odbijać. Gdy zajęliśmy się sprawą, pojawiło się szereg niejasności i kontrowersji.
O sprawie pisaliśmy tydzień temu, gdy rodzice otrzymali informację, że do budynku szkoły dostęp będzie tylko za pomocą specjalnych kart. Dyrekcja szkoły poinformowała ich, że system kontroli wprowadzany jest ze względów bezpieczeństwa i na wyraźną sugestię wizytatora z Kuratorium Oświaty. Dodano też, że wszystko pozytywnie zostało zaopiniowane przez Radę Rodziców.
[middle1]Zadzwoniliśmy do wrocławskiego kuratorium i zapytaliśmy, czy faktycznie kuratorium zaleciło wprowadzenie systemu kontroli, a jeśli tak, to dlaczego tylko w jednej szkole? Pytaliśmy też czy rodzice muszą płacić za karty i co będzie, gdy nie zapłacą? Rzecznik Prasowa Kuratorium Oświaty Krystyna Kaczorowska była mocno zaskoczona i poinformowała, że sprawdziła protokół pokontrolny z wizytacji i... absolutnie kuratorium nie wydało żadnego zalecenia odnośnie konieczności montażu systemu do kontroli dostępu do budynku. Wizytatorzy nie wydawali też żadnych sugestii i nie wskazywali, że taki system jest niezbędny.
W środę, tuż przed wydaniem gazety, rozmawialiśmy jeszcze z dyrektor szkoły Lidią Piotrowską i pytaliśmy o odpłatność za karty.
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 68% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie