Reklama

Ani przystanek, ani wiata. Czyli co?

Burmistrz Marek Długozima z pomocą swoich radnych zlikwidował wiaty przystankowe przy ul. Bochenka. Efekt? Ludzie mokną na deszczu. Tymczasem jedna z wiat została zamontowana na parkingu między urzędem, a Lewiatanem. W pandemii znajdował się tam automat do wydawania maseczek. Dzisiaj po urządzeniu nie ma już ani śladu. Za to została wiata, jako pomnik doskonałych pomysłów burmistrza. A może Czytelnicy podpowiedzą władzy, jak zagospodarować wiatę, bo jak widać urzędnikom pomysłów brak?

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Wiata? - niezalogowany 2023-04-01 15:10:40

    Nic nowego. Kuriozum ciąg dalszy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    staszek - niezalogowany 2023-04-07 22:25:25

    Palarnia, tu możesz spokojnie zapalić papierosa .Takich powinno być wiecej...ok

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do