Udało się pomóc zwierzętom ze schroniska

Akcja prowadzona była do końca listopada, wtedy zainteresowani w miejsce zbiórki mogli przynosić koce, zabawki czy karmę dla zwierząt. Jeżeli ktoś z przyczyn losowych nie mógł osobiście dostarczyć najpotrzebniejszych rzeczy, to mógł skontaktować się z pomysłodawczynią akcji. Monika  już kilka razy pomagała bezpańskim psiakom, jednak w tym roku zdecydowała się nagłośnić swoją akcję. Jak nas poinformowała, dzięki apelowi, jaki znalazł się w gazecie udało się zebrać bardzo wiele potrzebnych przedmiotów dla zwierząt: - 6 worków karmy - ok 70 kg suchej karmy, 2 kołdry, poduszki, ponad 20 koców, śpiwory, kilka sztuk odzieży, 5 worków pieluch, smakołyki dla psów. Zawiozłam rzeczy 28 listopada do schroniska w Krotoszynie, jednak na pewno będę jechać drugi raz - ludzie nadal przynoszą rzeczy do ocieplania bud - poinformowała nas Monika Foryś.

Ci, którzy chcieliby włączyć się w akcję mogą jeszcze dostarczyć rzeczy do sklepu motoryzacyjnego Gordon w Trzebnicy (obok poczty).