
W sobotę 25 listopada policjanci wydziału ruchu drogowego trzebnickiej komendy patrolując ulice w Czeszowie zauważyli mężczyznę jadącego motorowerem. Jego styl jazdy wskazywał na to, że miał problemy z utrzymaniem równowagi. Policjanci postanowili więc dowiedzieć się, co było tego powodem. Dawali sygnały świetlne i dźwiękowe, aby się zatrzymał, lecz je ignorował i zaczął uciekać, wyciskając ze swojej maszyny całą moc. Po kilkukilometrowym pościgu zatrzymał się, porzucił motorower i zaczął uciekać na własnych nogach. Jednak policjanci mieli lepszą kondycję i po chwili go dopadli. Rutynowa kontrola w takim przypadku obejmowała badanie poziomu alkoholu w organizmie. U 38-letniego mieszkańca naszego powiatu wykazała ponad promil. Tak więc degustacja trunków przed przejażdżką spowodowała, że nie chciał spotkać się z mieszkańcami. To się jednak nie opłaciło. Odpowie nie tylko za jazdę po pijaku, ale również za niezatrzymanie się do kontroli. Fot.: KPP w Trzebnicy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie