
Prezes Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, do którego należy również nasza gazeta, został wybrany dziennikarzem roku 2024 w prestiżowym konkursie Grand Press. We wtorek transmisję można było zobaczyć w TVN24. To ogromne wyróżnienie dla całego środowiska niezależnych mediów lokalnych.
Uroczysta gala odbyła się we wtorek w warszawskim Muzeum Historii, gdzie ogłoszono laureatów nagród ogólnopolskiego konkursu Grand Press, za najlepsze materiały dziennikarskie.
Dziennikarzem Roku 2024 został wybrany Andrzej Andrysiak, nasz kolega, wydawca Gazety Radomszczańskiej i prezes Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, największej organizacji zrzeszającej niezależne media lokalne, do której należy również nasze wydawnictwo. To on robił reportaże radiowe "Mała władza", które ukazały patologie w samorządach. Było też o Trzebnicy. Napisał też książkę "Lokalsi", która opowiada o lokalnej polityce i układach, które są obecne w każdym samorządzie. Dodajmy, że dziennikarza roku wybierało całe środowisko dziennikarskie. Głosowało 88 polskich redakcji.
Andrzej Andrysiak nie krył zaskoczenia, a odbierając nagrodę powiedział, że chce wspomnieć o pewnych osobach:
- Ala Molęda z Chrzanowa, Jurek Jurecki z Zakopanego, Daniel Długosz z Trzebnicy, Marta Ringart z Wołowa, Michał Kamiński z Zamościa... ta lista jest bardzo długa. Jest wielu dziennikarzy lokalnych, którzy patrzą na ręce władzy i nie dali się omamić tym pomysłem, że samorząd jest super świetny - mówił laureat i dodał: - Oni patrzą im na ręce i dzięki temu są najważniejszą częścią polskiej demokracji. Ministerstwo Kultury przedstawi niedługo nową ustawę medialną i tam będzie zapis dotyczący propagandy samorządowej w mediach lokalnych. Ten projekt będzie konsultowany i mam prośbę - poprzyjcie ten projekt. Gdyż propaganda niszczy demokrację. Jak ktoś kiedyś powiedział, Kartagina musi zostać zburzona, a media samorządowe muszą zostać zlikwidowane.
Dla lokalnego środowiska dziennikarskiego to świetna wiadomość, bo to właśnie tu, w gminach i powiatach, dzieją się rzeczy najważniejsze. To właśnie lokalni dziennikarze informują, opisują ludzkie historie i kontrolują władzę. To lokalne media podejmują interwencje w imieniu mieszkańców i przedstawiają ich problemy. Często są przysłowiową „ostatnią deską ratunku”.
Weronika Mirowska, prezeska Fundacji Grand Press otwierając galę powiedziała: - To Wy, nasi nominowani, oddzielacie trawę nieistotnych informacji, od ziaren prawdziwej wiedzy o świecie. Sprawdzacie fakty, separujecie je od mitów, by społeczeństwo otrzymywało rzetelną wiedzę i wiarygodne wiadomości. Na ich podstawie ludzie mogą podejmować racjonalne decyzje. Dlatego dziękuję Wam za wierność Waszej misji. Nie porzucajcie jej.
Dziennikarz roku otrzymał nagrodę w wysokości 40 tys. zł. oraz statuetkę Grand Press. Warto dodać, że w konkursie wybierano też dziennikarzy w poszczególnych kategoriach, a nagrody zdobywali uznani reporterzy prasowi, telewizyjni i radiowi. Wszystkim nominowanym i laureatom serdecznie gratulujemy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gratulacje dla dziennikarzy regionalnych, piszecie o istotnych wydarzeniach ważnych dla nas czytelników. Dziekuje
długosz, płeć zmieniłeś i odpowiadasz sobie sam per czytelniczka? Może "osoba" czytająca było by lepsze? Albo "CZYTELNISZCZE" ??!!
Moja sąsiadka trafiła w totka i tyle z tego mam co nowa z tej nagrody
Anrysiak pisze półprawdy , przedstawia tylko jedną stronę swój punkt widzenia , nie berze argumentacji a nawet nie chce drugich występuje tylko w jednym radiu tok fm , dlatego nagroda też przyznawana po linii nie dziwi mnie to przyznawanie.
Buahhhaahhhaaa, ty długosz i twoja ghazeta jest też niezależna ale od rozumu, obiektywizmu, profesjonalizmu, a przede wszystkim od przyzwoitości