
Sołectwo Rogoż w tym roku obchodzi jubileusz 770-lecia swojego istnienia. Jaki pomysł mają mieszkańcy na świętowanie urodzin swojej miejscowości? Jakie są obecne potrzeby i bolączki mieszkańców? Sprawdzamy, co słychać w Rogożu.
Edyta Król jest mieszkanką Rogoża od niespełna 6 lat. Wcześniej mieszkała z rodziną we Wrocławiu. Jak to się stało, że w tak krótkim czasie udało jej się zdobyć zaufanie mieszkańców? Jak wspomina, gdy wprowadziła się z rodziną do Rogoża, chciała tu nie tylko zamieszkać, ale również, jak mówi, żyć tutaj. Przyszła sołtys zaczęła angażować się w życie wsi: pomagała przy pleceniu wieńca dożynkowego, organizację dnia kobiet, strojenie krzyża na majówki i wiele innych aktywności społecznych:
[middle1]- Mogłam to robić, bo pracowałam w domu. Jako handlowiec sama układałam sobie harmonogram pracy - wspomina Edyta Król, dodając, że po raz pierwszy sołtysem została trochę przez smutny przypadek:
Cały tekst dostępny jest w wydaniu papierowym, możesz też go przeczytać już teraz wykupując dostęp do strefy PREMIUM.
Zachęcamy do rejestracji i korzystania z pełnej wersji portalu. Dzięki rejestracji możesz sobie też zarezerwować unikalny "nick" do komentarzy
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 91% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie