To była kanonada. Wygrali 8:2

W sobotę 9 listopada Orzeł Prusice podejmował na swoim terenie Tomtex Widawę Wrocław. Mecz rozgrywany był w ramach Wrocławskiej A Klasy grupy II. Od początku stroną przeważającą był Orzeł. Już w piątej minucie spotkania gospodarze zdobyli pierwszego gola. Szesnaście minut później Orzeł miał na swoim koncie już trzy strzelone gole. Zawodnicy z Prusic wykorzystywali liczne błędy Tomtexu w obronie. Prawdziwa kanonada nastąpiła między 41., a 44. minutą. Wtedy to zawodnicy Orła zdobyli trzy kolejne bramki. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy meczu.

Pierwsze minuty drugiej połowy zwiastowały podobny przebieg, jak w pierwszej. Już w 51. minucie wynik meczu wynosił 7:0. Dopiero wtedy Tomtex był w stanie nawiązać walkę. W 56. minucie Sebastian Stanek, po podaniu kapitana Jakuba Jankowskiego, zdobył pierwszą bramkę dla gości. Można to nazwać tylko "wypadkiem przy pracy", bowiem Orzeł cztery minuty później znowu "doładował" swoje konto. Przez kolejne 20 minut nie padła żadna bramka. Dopiero w 80. minucie kapitan Tomtexu Jakub Jankowski zdobył drugą bramkę dla swojego zespołu. Trzeba przyznać, że Tomtex grał w drugiej połowie agresywniej, przez co było więcej fauli. Nie była to dobra strategia na zmianę wyniku. Wolelibyśmy, aby piłkarze zmieniali wynik na swoją korzyść dzięki umiejętnościom i zaangażowaniem na boisku. Niemniej Tomtex zdołał zdobyć 2 gole i spotkanie zakończyło się wygraną Orła 8:2. Po zakończeniu spotkania przedstawiciele Tomtexu Widawa Wrocław przyznali, że powodem bardzo słabej gry było zbyt wiele popełnionych błędów i brak komunikacji.

Skład Orła: Maciej Kawalec, Adrian Samborski, Wiktor Kaczanowski, Dominik Suliga, Maciej Warchlewski, Oleh Vlasik, Oliwier Hupa, Szymon Hupa, Igor Leszczyński, Yurii Kapustynkyi, Mateusz Brzęczek. Fot.: FB MKS "Orzeł" Prusice.