Pogoda teraz: 18°C | bezchmurnie
Reklama
Tajemnica drogiego paliwa. O co chodzi?
Wszyscy narzekamy na drożyznę. Widać szczególnie mocno przy cenie paliwa, które jeszcze w tamtym roku kosztowało w okolicach 4,60 - 4,80 zł za litr. Policzyliśmy ile na giełdach kosztuje obecnie baryłka ropy. Cena litra zaskakuje. Czy ktoś manipuluje ceną? Kto zarabia na wysokiej cenie na stacjach?
Na temat drożyzny i wysokich cen paliwa słyszymy wiele. Rząd przekonuje, że to wina wojny i Putina, ale czy napewno? A może wysoka cena na stacji jest na rękę rządzącym, bo jak wiadomo, wysoka cena, to wyższe podatki. I to prawda. W cenie paliwa bardzo znaczącym elementem są podatki. Czym wyjściowa cena wyższa, tym wyższa akcyza, wyższy VAT i wyższy podatek dochodowy. Może więc komuś zależy na utrzymywaniu wysokiej ceny. Niestety płacimy za to wszyscy, bo wyższe ceny paliwa, to wyższe ceny wszystkich usług i produktów. Dzisiaj każdy łapie się za portfel, a będzie jeszcze gorzej. Postanowiliśmy sprawdzić ile kosztuje dzisiaj na giełdzie baryłka ropy i co to oznacza.
Okazuje się, że w dniu 6 lipca 2022 za baryłkę ropy Brent trzeba na światowych giełdach zapłacić około 104 dolary amerykańskie. No dobrze, to policzmy ile zatem kosztuje litr ropy. Baryłka to około 159 litrów. Dolar na giełdach kosztuje dzisiaj 4,68 złotego. Z prostej arytmetyki wynika więc, że litr ropy na światowych giełdach kosztuje... około 3,06 zł! Dlaczego zatem ropa na stacjach kosztuje aż 7,78 zł?
Zauważcie, że to około 150% więcej niż cena ropy na giełdach. Sprawdzamy dalej. Zaglądamy na stronę Orlenu i czytamy, że cena m3 ropy w hurcie kosztuje 7046 zł, czyli wychodzi 7,05 zł za litr. Za taką kwotę paliwo kupują od Orlenu stacje paliw. Pytanie dlaczego Orlen sprzedaje ropę za ponad 7 zł, skoro cena na giełdach to niewiele ponad 3 zł za litr. Szukamy dalej. Na swoich stronach Orlen wyjaśnia, że na cenę hurtową, czyli tą w kwocie 7,05 zł wpływają:
- podatki i opłaty nakładane na paliwa czyli akcyza, opłata paliwowa i VAT oraz opłata zapasowa
- cena ropy naftowej oraz gotowych produktów na światowych giełdach
- kurs dolara
- warunki na rynku krajowym kształtowane przez konkurencję.
Ale my już wiemy, że cena ropy na światowych giełdach, to 3,06 zł, i że cena ta wynika z dzisiejszego kursu czyli 4,68 zł za dolara. Patrzmy dalej. Orlen napisał, że na cenę wpływa kształtowanie cen przez konkurencję. Ale to przecież Orlen jest największą spółką paliwową w Polsce i to głównie on kształtuje ceny. Zostają zatem tajemnicze "podatki i opłaty nakładane na paliwa czyli akcyza, opłata paliwowa i VAT oraz opłata zapasowa" czyli innymi słowy haracz jaki pobiera nasz rząd. Tak więc drodzy Czytelnicy, zwróćcie uwagę, że w cenie 7,68 zł za litr ropy na stacjach, aż około 4 zł to różnego rodzaju podatki. Tak rząd zarabia na wysokich cenach paliwa. Kto za to płaci? Jak mawiał klasyk: "Pan płaci, Pani płaci... społeczeństwo". Życzymy wszystkim dobrego dnia i udanych wakacji.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo NowaGazeta.pl
Reklama
![[FILM]](https://cdn.cmc-gallery.pl/static/files/gallery/176/thumb__1738858_1756920536.webp)
Reklama
Reklama
Reklama
Tak jest Orlen jest monopolistą to już daje podstawę do ustalania sobie cen bo nie ma praktycznie konkurencji. Wysokie podatki parapodatki i oczywiście marża Orlenu to też ma wpływ na bardzo wysoka cenę paliwa. A widoków na zmniejszenie cen raczej nie widać.
Jak to o co ?O Pałace dla Osrajtka i tej całej piSSuarskiej antypolskiej patologi sterowanej przez FSB
Okazuje się że w NIEMCZECH jest najtaniej po 2.10 euro ,. Tam też rząd pisu i Obajtek popodnosili ceny ..wiecej oleju w mózgu .............zamęciarze,,
Okazuje się że w NIEMCZECH jest najtaniej po 2.10 euro ,. Tam też rząd pisu i Obajtek popodnosili ceny ..wiecej oleju w mózgu .............zamęciarze,,
Ale populizm i tania propaganda jak ktoś odnosi ceny w Niemczech do Polski. To ignorant wiedzy ekonomicznej. Wstyd.
przynajmniej można schludnie usiąść wypić kawę czy zjeść coś .,nie ma czego się wstydzić .Każdy może sobie pojechać na inną stację np. na stację Pieprzyk tam jak za komuny , skansen , gastronomia to jeden smród.
Podobieństwo do komuny to widać w Orlenie.. Monopol brak praktycznie konkrencji i drożyzna marże. A komentarz broniący Orlenu to zapewne pisze jej pracownik.
Jedzenie na Orlenie jest nie dobre i bardzo drogie według nas
Wiadomo pracownicy Orlenu monopolisty który zarabia przecież na wysokich cenach paliwa zawsze będą chwalić swoją firmę. Tacy też są w Trzebnicy bezrefleksyjni. Nie widzą oni natomiast jak cierpią ludzie.