Reklama

Bór lepszy od Błysku

15/03/2013 11:15
Mimo iż spotkanie odbywało się przy temperaturze powyżej zera, na boisku było strasznie zimno, w dodatku wiał dość silny wiatr. Na sztucznej murawie nie było już śladu śniegu, choć poza boiskiem leżało go jeszcze sporo. Marek Mroziński, trener KP "Bór " Oborniki Śląskie mówi, że pogoda do gry była idealna: - Nie padało, wreszcie murawa nie była zmarznięta, to sprzyjało grze.Wiatr co prawda mógł przeszkadzać kibicom, ale piłkarzom grało się świetnie.

Mimo iż zmierzyły się dwa zespoły grające w różnych klasach, zawodnicy obu drużyn walczyli o każdą piłkę. Zarówno piłkarze Boru jak i Błysku grali z ogromnym zaangażowaniem.

- Jestem zadowolony z postawy chłopaków. Już w pierwszej połowie udało się nam strzelić trzy bramki, tracąc tylko jedną. Chociaż trzeba podkreślić, że w przypadku tych sparingów nie przywiązuję wagi do wyników. Przeciwnik miał kilka naprawdę dobrych sytuacji, których nie wykorzystał, a nasi piłkarze zaprezentowali się bardzo dobrze. Ten sparing pokazuje, że nasze przygotowania do rozgrywek wyglądają tak  jak mają wyglądać, że przynoszą efekty. Bardzo dobrze wyglądamy jako cały zespół, chłopcy są zgrani. Następny mecz chcielibyśmy zagrać na trawiastym boisku. Naszym sparingpartnerem będzie drużyna z Wielkiej Lipy. Jeżeli tylko uda się nam załatwić wypożyczenie, to w najbliższą sobotę zagramy mecz na boisku w Prusicach.

Łukasz Tas,piłkarz A-klasowego Błysku, również był zadowolony z przebiegu spotkania: - Szkoda tylko, że nie wykorzystaliśmy wszystkich okazji jakie pojawiły się podczas meczu. Ale to było spotkanie treningowe, mające pokazać w jakiej formie w rzeczywistości jesteśmy.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do