Ponad 58 tys zł gmina przeznaczyła na opracowanie dokumentacji projektowej rewitalizowanej ulicy Daszyńskiego. Inwestycja została podzielona na kilka etapów: W pierwszym zostanie wyremontowany odcinek od skrzyżowania ul. Polnej do ul. Obrońców Pokoju, a w kolejnym od ul. Obrońców Pokoju aż do ul. Matejki. Trzeci etap to budowa parkingu przy ul. Polnej. W ramach modernizacji zostanie położona nowa nawierzchnia, wytyczone miejsca parkingowe, ścieżki spacerowe, chodniki, nowe lampy, obiekty małej architektury, w samej części deptaka zostaną zamontowane ławki, kosze na śmieci, gazony, stojaki na rowery, ozdobne kule granitowe. Zmodernizowana zostanie również sieć kanalizacyjna i energetyczna.
Zgodnie z wytycznymi zawartymi w dokumentacji całkowicie zmieni się organizacja ruchu: ul Sienkiewicza będzie jednokierunkową, prowadzącą do ul. Kościelnej. Odcinek o długości 400 m ul. Daszyńskiego (od posesji 43), do skrzyżowania z ul. Obrońców Pokoju zostanie wyłączony z ruchu - za wyjątkiem uprzywilejowanych służb komunalnych oraz samochodów dostawczych zawożących towar do sklepów usytuowanych wzdłuż deptaka. Teraz ten fragment ulicy jest zastawiony osobowymi samochodami mieszkańców i klientów sklepów. Każdego dnia po kilkanaście aut zajmuje lewy pas jezdni oraz miejsca parkingowe, które po przebudowie zostaną zlikwidowane. Co oferuje się mieszkańcom w zamian? Burmistrz wspomina, że zostanie wybudowany parking przy ul Polnej. Jakiś czas temu gmina wykupiła pas zieleni od spółdzielni mieszkaniowej i zamierza tam wybudować 10 miejsc parkingowych, ale przecież dopiero co wyremontowano tam nowy chodnik, czy teraz będzie on burzony?
Dotychczasowe ciągi piesze i miejsca parkingowe od ul. Obrońców Pokoju, aż do ul. Matejki pozostaną bez zmian (dojdą dodatkowe miejsca parkingowe po lewej stronie, wzdłuż ul. Daszyńskiego), podobnie jak liczba miejsc parkingowych na odcinku od ul Polnej do ul. Solnej.
Kierowcy, którzy kierowali się ul. Daszyńskiego, przez Rynek i ul. Obornicką w stronę Obornik Śląskich będą musieli zmienić trasę. Teraz będą musieli skręcić w Sienkiewicza i dalej w Kościelną, która ma być dwukierunkowa lub w Polną i dalej w Głowackiego i Wałową, a następnie w lewo w kierunku Obornik. Trochę skomplikowane, ale to i tak najszybsza droga dojazdu do sąsiedniej miejscowości.
Gdzie zaparkować?
Nie wszystkim pomysł przebudowy i przekształcenia ul. Daszyńskiego w deptak przypadł do gustu. Pojawiają się wątpliwości - mieszkańcy martwią się o liczbę miejsc parkingowych: - Do tej pory nie było łatwo. Nieraz kilka razy krążyłam zanim udało mi się znaleźć wolne miejsce do zaparkowania, bo wszystkie zajęte były przez tych, którzy przyjechali do miasta po zakupy. A teraz jak Daszyńskiego będzie wyłączona z ruchu, to sobie tej walki o miejsce nie wyobrażam - komentuje jedna z mieszkanek. - Wyłączenie z ruchu ul. Daszyńskiego to będzie jakaś katastrofa. Już teraz jest problem, zostawialiśmy pod domem nasze auta, a co teraz - dodaje inna rozmówczyni.
Trafiona czy chybiona inwestycja?
Podczas ostatniej sesji RM swoje zdanie w sprawie przebudowy ul. Daszyńskiego wyraził radny Karol Idzik: - Jeszcze możemy zastanowić się nad rewitalizacją ul. Daszyńskiego i deptakiem - zwrócił się do radnych koalicyjnych - Uważam, że ta inwestycja to nietrafiony pomysł. Po czym podał kilka argumentów przemawiających za tym twierdzeniem: - Jeśli wyłączymy ulicę Daszyńskiego częściowo z ruchu samochodowego, to ta cześć handlowo - usługowa, centrum miasta, nagle stanie się sypialnią, do której będzie utrudniony zarówno dostęp, jak i dojazd. Jeśli z Daszyńskiego znikną samochody, to mieszkańcy tej ulicy będą szukać najbliższych miejsc do zaparkowania. Podwórka zostaną całkowicie zastawione, a nie wspomnę, że już teraz są problemy ze znalezieniem w mieście wolnego miejsca. Jak ktokolwiek będzie chciał pójść do lokalu usługowego na deptaku, to samochód zostawi najszybciej na parkingu koło urzędu - kontynuował swoją wypowiedź Idzik. Zdaniem radnego wyłączenie z ruchu samochodowego ul. Daszyńskiego spowoduje, że będą na niej spacerować jedynie mieszkańcy, i nic nie będzie się działo w samym centrum miasta.
- W projekcie technicznym przewidziane są miejsca parkingowe dla osób, które będą chciały podjechać samochodem i załatwić sprawy w sklepach usługowych. W projekcie przewidziano kilka miejsc parkingowych na ul. Sienkiewicza, to miejsca po obu stronach drogi - odpowiedział radnemu sekretarz gminy Daniel Buczak
- A jaka jest gwarancja, że te miejsca będą stale oczekiwały na klientów, że nie będą stale zajęte prze mieszkańców – dopytywał radny Idzik
- Nie ma takiej gwarancji – odpowiedział sekretarz – W projekcie nie przewidziano miejsc oznakowanych.
Burmistrz, który w tym momencie włączył się do dyskusji stwierdził, że argument Karola Idzika o problemach z miejscami do zaparkowania jest nietrafiony. Właśnie z myślą o klientach, powstanie parking na 10 miejsc (przy ul. Polnej). - Owszem może się zdarzyć, że mieszkańcy będą mieli utrudniony dostęp do parkowania, ale przecież ulica nie jest do parkowania dla mieszkańców. Dla nich będą wolne miejsca na podwórkach dlatego przygotowujemy miejsca na podwórkach. Ten nasz deptak będzie namiastką tego z prawdziwego zdarzenia, który ma służyć wszystkim mieszkańcom. Nie słyszałem słów krytyki pod kątem tej inwestycji ze strony mieszkańców - odpowiedział radnemu Marek Długozima.
Martwa ulica
Postanowiliśmy zapytać handlarzy, którzy prowadzą prywatną działalność na tym odcinku Daszyńskiego, który niebawem będzie wyłączony z ruchu. Czy według nich nadchodzące zmiany korzystnie wpłyną na rozwój ich działalności, czy dzięki temu zyskają więcej klientów? Po chwili zastanowienia większość z nich kręciła głową. Obawiają się głównie tego, że stracą głównego klienta, który zawsze mógł zaparkować przed sklepem i wejść po zakupy - a kto teraz będzie się zatrzymywał kilkadziesiąt metrów dalej tylko po to, by z siatką iść przez wybrukowany deptak do sklepu?: - To martwa ulica, niewiele tu się dzieje. O samej inwestycji czytałem w gminnym biuletynie. Uważam, że moja sytuacja z pewnością się nie poprawi, może być jeszcze gorzej. Ten deptak, w tym miejscu, to moim zdaniem nietrafiony pomysł. Wyłączenie tego ruchliwego odcinka z ruchu spowoduje, że centrum będzie zamarłe, będzie sypialnią. Dodatkowo pojawią się problemy ze znalezieniem wolnego miejsca do zaparkowania dla mieszkańców Daszyńskiego. Moim zdaniem dobrym pomysłem było utworzenie deptaka na ul. Leśnej, tam są do tego typu inwestycji dobre warunki. Nie wiem dlaczego burmistrz chce koniecznie z Daszyńskiego zrobić deptak. Osobiście w ogóle nie widziałem go ostatnio w tych okolicach, a jego żona, to odwiedziła mój sklep chyba z 6 lat temu - śmieje się Mirosław Janiak, ze sklepu AGD.
- Konkurencja na rynku stale rośnie, trudno mi powiedzieć, czy coś się zmieni. Nie wiem czy wyłączenie z ruchu Daszyńskiego spowoduje, że więcej osób zacznie chodzić do Rynku, wątpię. Trudno mi teraz oceniać, ale jakoś nie spodziewam się nagłych zmian i wzrostu liczby klientów. Na tej ulicy niewiele się dzieje - opowiada pani Magda z pizzerii "Kebab i Pizza Club".
Czy deptak w tym miejscu to dobry pomysł? Zapraszamy do dyskusji na portalu nowagazeta.pl
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Nie rozumiem w jakim celu pozostawiono odcinek od ul.Obrońców Pokoju do wylotu z rynku. Moim zdaniem taki deptak byłby o wiele rozsądniejszy. Niepotrzebne byłyby sporne spowalniaczo/zwężacze, które ponoć mają zapewnić bezpieczeństwo wiernym kościoła Św. Pawła w czasie ich podróży na msze, jak i cały spacer od ul.Polnej do Rynku byłby o wiele przyjemniejszy dla przyjezdnych turystów.
odpowiedz
Zgłoś wpis
M - niezalogowany
2013-03-13 17:46:36
To pogadaj z właścicielami budynków na rogu Daszyńskiego i Obrońców Pokoju - po jednej i drugiej stronie, albo niewykończonego jeszcze domu obok apteki na Daszyńskiego
odpowiedz
Zgłoś wpis
pp - niezalogowany
2013-03-13 14:39:12
Mnie interesują rejony Daszyńskiego a nie np ul Korczaka lub Piwniczna, i jak chcesz wiedzieć to próbowałem ale dostałem info że nie ma miejsc. Jestem sklonny kupić takie miejsce tylko nie na drugim końcu Trzebnicy a w rejonach Daszyńskiego.
odpowiedz
Zgłoś wpis
M - niezalogowany
2013-03-13 08:45:41
Może to umknęło Twojej uwadze ale w Trzebnicy jest kilka domów które mają podziemne parkingi i za słoną opłatę można tam kupić miejsce niekoniecznie będąc mieszkańcem tego domu.
odpowiedz
Zgłoś wpis
pp - niezalogowany
2013-03-12 22:11:42
Napisz mi gdzie można w Trzebnicy znależć miejsce odpłatne to ja chętnie zapłacę i nie będę się musiał martwić jak i gdzie zaparkować.
odpowiedz
Zgłoś wpis
m - niezalogowany
2013-03-12 21:51:41
na początek wystarczy :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
M - niezalogowany
2013-03-12 21:34:37
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Tak długo jak Długozima jadł z ręki PO to pomysł deptaka był cacy i nawet Pan Poseł coś na ten temat pozytywnego raczył był powiedzieć. Ale czasy się zmieniły i wszystko co robi Długozima jest be i nawet Pan Karol zmieniając stołek zmienił zdanie. Teraz wg wspomnianych Panów i redakcji Nowej do Sodoma i Gomora. Pożyjemy zobaczymy. Do tej pory jeszcze nie spotkałem w Polsce deptaka na którym nie byłoby sklepów czy lokali gastro. Jak nasi kupcy i handlowcy, których Pani Basia nazywa handlarzami pozabijają witryny dechami to też będzie jakaś atrakcja. A płacz mieszkańców Daszyńszkiego, że nie będą mieli gdzie parkować swoich aut jakoś mnie nie wzrusza, bo nie bardzo wiem dlaczego ja muszę płacić za swoje miejsce parkingowe, a oni chcą mieć je za friko na publicznej drodze, na którą idą nasze wspólne podatki.
odpowiedz
Zgłoś wpis
mm - niezalogowany
2013-03-12 20:26:40
Ta zwłaszcza te 200 metrów deptaka wiele zmieni!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
m - niezalogowany
2013-03-12 19:22:48
Deptak na Daszyńskiego to bardzo dobry pomysł. Aktualnie Daszyńskiego to jeden wielki b...l . Byle jak i byle gdzie parkowane auta , zero zieleni , zero ławek, straszny hałas i smród od jadacych aut .
odpowiedz
Zgłoś wpis
mieszkaniec - niezalogowany
2013-03-12 16:42:27
Może zgodnie z przytoczoną wypowiedzią Pan Burmistrz określi gdzie i ile miejsc na podwórkach wybudował- wyremontował za swojej kadencji, bo ja jakoś nie kojarze żeby gmina robiła coś na podwórkach. Przykładem niech będzie podwórko na tyłach budynków 48-64 nie było remontowane nigdy a jak wygląda to może zobaczyć każdy , a jak będzie wyglądać jak wzrośnie częstotliwość jego użytkowania od chwili zamknięcia Daszyńskiego to można sobie tylko wyobrazić.
odpowiedz
Zgłoś wpis
a - niezalogowany
2013-03-12 16:23:15
Panie Burmistrzu! Zapraszam na spacer ulicą Daszyńskiego, na nasze piękne podwórka, od których remontu należałoby zacząć inwestycję. Proszę podziwiać galerię obskurnych elewacji i wziąć ze sobą kogoś kto policzy ile realnie zabraknie miejsc parkingowych przy naszej ulicy. I tak już często mamy problem ze znalezieniem miejsca do parkowania. Kreatywne władze najwyraźniej dążą do tego by wszyscy mieszkańcy się wynieśli, a handel upadł. No bo przecież nic się lepiej nie prezentuje przy deptaku niż opuszczone lokale usługowe.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ta już widzę te tłumy turystów!!
Nie rozumiem w jakim celu pozostawiono odcinek od ul.Obrońców Pokoju do wylotu z rynku. Moim zdaniem taki deptak byłby o wiele rozsądniejszy. Niepotrzebne byłyby sporne spowalniaczo/zwężacze, które ponoć mają zapewnić bezpieczeństwo wiernym kościoła Św. Pawła w czasie ich podróży na msze, jak i cały spacer od ul.Polnej do Rynku byłby o wiele przyjemniejszy dla przyjezdnych turystów.
To pogadaj z właścicielami budynków na rogu Daszyńskiego i Obrońców Pokoju - po jednej i drugiej stronie, albo niewykończonego jeszcze domu obok apteki na Daszyńskiego
Mnie interesują rejony Daszyńskiego a nie np ul Korczaka lub Piwniczna, i jak chcesz wiedzieć to próbowałem ale dostałem info że nie ma miejsc. Jestem sklonny kupić takie miejsce tylko nie na drugim końcu Trzebnicy a w rejonach Daszyńskiego.
Może to umknęło Twojej uwadze ale w Trzebnicy jest kilka domów które mają podziemne parkingi i za słoną opłatę można tam kupić miejsce niekoniecznie będąc mieszkańcem tego domu.
Napisz mi gdzie można w Trzebnicy znależć miejsce odpłatne to ja chętnie zapłacę i nie będę się musiał martwić jak i gdzie zaparkować.
na początek wystarczy :)
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Tak długo jak Długozima jadł z ręki PO to pomysł deptaka był cacy i nawet Pan Poseł coś na ten temat pozytywnego raczył był powiedzieć. Ale czasy się zmieniły i wszystko co robi Długozima jest be i nawet Pan Karol zmieniając stołek zmienił zdanie. Teraz wg wspomnianych Panów i redakcji Nowej do Sodoma i Gomora. Pożyjemy zobaczymy. Do tej pory jeszcze nie spotkałem w Polsce deptaka na którym nie byłoby sklepów czy lokali gastro. Jak nasi kupcy i handlowcy, których Pani Basia nazywa handlarzami pozabijają witryny dechami to też będzie jakaś atrakcja. A płacz mieszkańców Daszyńszkiego, że nie będą mieli gdzie parkować swoich aut jakoś mnie nie wzrusza, bo nie bardzo wiem dlaczego ja muszę płacić za swoje miejsce parkingowe, a oni chcą mieć je za friko na publicznej drodze, na którą idą nasze wspólne podatki.
Ta zwłaszcza te 200 metrów deptaka wiele zmieni!!!
Deptak na Daszyńskiego to bardzo dobry pomysł. Aktualnie Daszyńskiego to jeden wielki b...l . Byle jak i byle gdzie parkowane auta , zero zieleni , zero ławek, straszny hałas i smród od jadacych aut .
Może zgodnie z przytoczoną wypowiedzią Pan Burmistrz określi gdzie i ile miejsc na podwórkach wybudował- wyremontował za swojej kadencji, bo ja jakoś nie kojarze żeby gmina robiła coś na podwórkach. Przykładem niech będzie podwórko na tyłach budynków 48-64 nie było remontowane nigdy a jak wygląda to może zobaczyć każdy , a jak będzie wyglądać jak wzrośnie częstotliwość jego użytkowania od chwili zamknięcia Daszyńskiego to można sobie tylko wyobrazić.
Panie Burmistrzu! Zapraszam na spacer ulicą Daszyńskiego, na nasze piękne podwórka, od których remontu należałoby zacząć inwestycję. Proszę podziwiać galerię obskurnych elewacji i wziąć ze sobą kogoś kto policzy ile realnie zabraknie miejsc parkingowych przy naszej ulicy. I tak już często mamy problem ze znalezieniem miejsca do parkowania. Kreatywne władze najwyraźniej dążą do tego by wszyscy mieszkańcy się wynieśli, a handel upadł. No bo przecież nic się lepiej nie prezentuje przy deptaku niż opuszczone lokale usługowe.