Reklama

Komiksy - drugi wymiar życia Eli Raczyk

10/02/2013 16:48

Nauka to sukcesów klucz!


Ela Raczyk, to uzdolniona mieszkanka Trzebnicy. Ma 26 lat i niedawno obroniła swoją pracę licencjacką na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Przez wiele lat malowała obrazy i portrety, ale dziś mówi - że zdecydowanie bardziej woli swoje czarno-białe ryciny, z których tworzy komiksowe historie: - Nie za bardzo przepadam za malarstwem. Robiłam to raczej dlatego, że musiałam. Od kiedy skończyłam studiować, nie ruszyłam farb i raczej nie brakuje mi tego za bardzo. Ela od najmłodszych lat pasjonowała się grafiką, więc angażowała się w rozwijanie swojego talentu. Początkowo robiła to samodzielnie rysując w domu: - Rysowałam odkąd nauczyłam się trzymać kredki i ołówki. Grafiką  zainteresowała się po ukończeniu liceum. Profesjonalną naukę rozpoczęła w studium ABRYS oraz w studium PROMOCJA, które  kładły nacisk na poznawanie tajników grafiki użytkowej i komputerowej.

Techniki i narzędzia pracy Eli


- Ostatnimi czasy rysuję głównie na szkatułkach, a kiedy nie mam zamówień na pudełka, chętnie rysuję swój komiks czy luźne rysunki. Do wykonywania swoich rysunków, Ela najczęściej używa ołówka i pisaków z czarnym tuszem . Czasem rysuje na komputerze za pomocą tabletu. Jak sama mówi, próbuje wszystkiego po trochu. Nie lubi wciskać się w jakieś ciasne ramy, nie lubi być szufladkowana, w związku z czym często eksperymentuje. Jedną z jej autorskich technik jest malowanie kartą kredytową. Odkryła tę technikę używając karty jako szpachli do nakładania farby na tekturę: - Czasem pociągnęłam kartą zamiast pędzla. Efekt był rzeczywiście ciekawy. Jako że niedawno porzuciła malarstwo - nie stosuje już tej techniki. Najbardziej lubi tworzyć w czerni i bieli, a inspiruje ją twórczość Tima Burtona, Grisa Grimly i Junji Ito.

Komiksowy świat


Jeden z komiksów, Ela rysuje już od 10 lat! Opowiada, że z niektórymi postaciami bardzo się już zżyła i dzięki temu, łatwiej jest jej prowadzić ich przez kolejne zdarzenia i przygody. Ela jest bowiem nie tylko wykonawcą grafiki komiksowej, ale także scenariuszy do swoich komiksów. Pomysły na miejsca, bohaterów, sytuacje i motywy spisuje sobie w skrócie na kartkach i później na podstawie tego, tworzy kolejne historie. Tytuł komiksu to: "Hey! Which Way Now?!". Aby odnaleźć komiks, wystarczy wpisać tytuł w google. Komiks ma już ponad 300 stron!: - Miałam sporą przerwę ze względu na pracę licencjacką, ale aktualnie zrobiłam około 330 stron. Kolejne są w trakcie tworzenia i czekają aż je dokończę. Parę osób czytających domaga się kolejnych odcinków. Cieszy mnie to i motywuje do rysowania!

Głównymi bohaterami komiksu jest trójka przyjaciół, którzy grają w punkowo-rockowej kapeli, a ich marzeniem jest wybić się ze swoją muzyką poza miastem, w którym mieszkają. Nie ma w komiksie herosów, ani żadnych postaci o nadprzyrodzonych siłach i umiejętnościach. Historia przedstawia zwykły świat, a bohaterowie to zwyczajni, młodzi ludzie. W kolejnych odcinkach pokonują problemy codzienności oraz przeżywają wzloty i upadki. Postaci jest więcej, a każdy z nich jest zupełnie inny: - Dużo czasu spędziłam przy dopracowywaniu ich charakterów i zachowań. Staram się pokazać zwykłe sytuacje w humorystyczny sposób i wyolbrzymić niektóre cechy czy reakcje, jak to w komiksie.

Marzenia i plany


Ela marzy o znalezieniu wydawcy, który pomógłby jej wydać komiksy drukiem:  - Chciałabym się przekonać, jak sprawdzi się mój komiks w druku i jak ludzie ocenią jego wartość. Poza tym, widzieć wydruk swojego komiksu, to coś niezwykłego dla rysownika!

Od wielu lat, wszelkie prace Eli powstają po prostu w jej pokoju. Marzy, by mieć własne studio-pracownię, w której mogłaby tworzyć swoje rysunki. W przyszłości chciałaby też tworzyć ilustracje do książek. W przyszłym roku, planuje kontynuować studia magisterskie, ale na innym kierunku niż ASP. Pragnie dokształcać się w dziedzinie grafiki komputerowej, użytkowej, projektowania graficznego itd.: - Teraz mam rok przerwy, podczas której planuję zrobić prawo jazdy, a także zarobić trochę na dorywczej pracy i zamówieniach. Co będzie po studiach magisterskich jeszcze nie wiem. Nigdy nie wiadomo co się zdarzy i co przyniesie los.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do