Reklama

Przedświąteczny jarmark z kolędami

04/01/2013 10:30
Na dwa dni: w piątkowy wieczór i sobotnie popołudnie  zaplanowany został w Obornikach Śląskich Jarmark Bożonoarodzeniowy. W centrum miasta, pod Obornickim Ośrodkiem Kultury co aktywniejsi rozłożyli stoiska z świątecznymi ozdobami, okolicznościowymi kartkami, wigilijnymi wypiekami i przyprawami. Były też choinki i żywe karpie, jak przystało na jarmark organizowany dwa tygodnie przed świętami. Gospodynie ze stowarzyszenia Okolice  częstowały barszczem i pierogami z grzybami.

Największe stoisko, tuż przed naturalną sceną w postaci schodów wejściowych ustawili pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Mamy ręcznie robione prze koleżanki ozdoby, dochód ze sprzedaży których chcemy przeznaczyć na "szlachetną paczkę". Jednak część naszej wystawy to "komis" ze Szkoły Podstawowej nr 2. Dzieci na własne cele przeznaczyły własnoręcznie zrobione kartki, stroiki choinkowe i przygotowane paczuszki z siankiem - powiedziały nam pracownice OSiR.

Uczniowskie ozdoby choinkowe dzieci znalazły się jednak na wystawie w holu OOK. - Mieliśmy za mało czasu, żeby coś przygotować specjalnie na jarmark. Jednak niedawno organizowany był w szkole coroczny kiermasz ozdób choinkowych i zostało nam trochę  wyrobów dzieci, a przede wszystkim rodziców. Dzięki temu mogliśmy zrobić stoisko wystawowe - powiedziała  nam nauczycielka z SP nr 2  Katarzyna Raduchowska. - Poza tym klasy pierwsze oraz II b sprzedają swoje ozdoby na stoisku OSiR- , a zysk z  tej sprzedaży zostanie przeznaczony na zorganizowanie w czasie ferii wyjazdu do kina.

Obok wystawy SP nr 2, swoje prace eksponowały SP w Urazie oraz przedszkola z Obornik Śl. i Pęgowa.

Przed ośrodkiem, kultury rozstawiono mnóstwo stoisk dla tych,  którzy albo zawodowo, albo z zamiłowania trudnią się wyrobem ozdób choinkowy i świątecznych stroików, byli też specjaliści o wypieków. Frekwencja w piątkowy wieczór była olbrzymia

Panie Barbara Konieczna, Ewa Chałacińska i Iwona Łabędzka z Kotowic oferowały kartki świąteczne dziergane szydełkiem, a pan Stanisław Konieczny - nektary miodowe, Katarzyna Homziuk, Agnieszka Natanek i Justyn Łojkuc z Wilczyna - bombki z pluszu, stroiki i anioły z masy solnej; Kamila Wdowiak i Alina Krupa z Obornik Śl. - bombki z filcu, modelowane na styropianie oraz ozdoby ze  słomy. Martyna Ostaszewska, Małgorzata Krasowska i Marzena Ozimina, reprezentujące stowarzyszenie Leśna Oaza  Rościsławic wystawiły bombki z włóczki oraz z bibuły.

Jedno z większych stoisk miała Wielka Lipa. Iwona Oksińska, Dorota Sewioł, Magda Dajkowska, Angelika Martyszka, Karolina  Rawecka sprzedawały przede wszystkim własnoręcznie robione kartki świąteczne oraz świeczniki z gipsu.

Swoje wyroby ciastkarskie reklamowały także wrocławianki:  - Proszę nas przedstawić jako Ciastoluby. Produkcją ciastek zamierzamy się zająć zarobkowo na wielką skalę. Na razie jeszcze jesteśmy na starcie. Do Oborniki Śl. przyjechałyśmy żeby się zareklamować - powiedziały nam adeptki słodkiego biznesu. Ciastoluby wypiekają muffiny, torty i inne ciasta na zamówienie. A można się z nimi kontaktować prze internet.

Z Wrocławia przyjechała także autorska pracownia działań twórczych Autonomia. W Obornikach pokazali swoje możliwości w tworzeniu scenografii, kostiumów i lalek, a także błyskawicznym rysowaniu karykatur. Na pytanie, dlaczego wybrali Oborniki Śląskie i dlaczego właśnie teraz, przedstawiciele obu grup powiedzieli, o przyjazd poprosiła ich "koleżanka z urzędu gminy".

Część artystyczną imprezy otworzył występ dzieci ze "Studia Piosenki", działającego przy OOK. Burmistrz Sławomir Błażewski złożył życzenia świąteczne.  Panie ze stowarzyszenia Okolice częstowały wigilijnymi potrawami. Po czym główne obchody przeniosły się do sali widowiskowej gdzie z koncertem kolęd wystąpił chór Uniwersytetu Trzeciego Wieku "Atena".

Wieczór zakończyła inscenizacja jasełek w interpretacji  uczniów Gimnazjum im. Polskich Laureatów Nagrody  Nobla w Obornikach Śląskich. Gimnazjaliści pokazali że choć opis Narodzenia Jezusa ma już dwa tysiące lat, żyje nie tylko w tradycji i bożonarodzeniowych zwyczajach przekazywanych z pokolenia na pokolenie.  Przedstawiając opisane w Ewangelii św. Mateusza i św. Łukasza wydarzenia sprzed dwóch tysięcy lat, próbowali także zwrócić uwagę, że i my dziś potrafimy odwrócić się od innych, zamknąć na cudze problemy i potrzeby.

W sobotę odbyła się druga część jarmarku. Z bożonarodzeniowym programem występowały dzieci z obornickich przedszkoli i szkół podstawowych.W przerwach odbywały się gry i zabawy pd opieką harcerzy. Niestety, zaplanowanie rozpoczęcia imprezy na godz. 12, czyli tuż przed porą obiadową, spowodowało, że nie cieszyła się już ona takim zainteresowaniem widzów. Także wystawców przyjechało znacznie mniej.

Jeszcze w piątek próbowaliśmy się dowiedzieć, jak udało się zwołać to pospolite ruszenie, bo choć oficjalna informacja o jarmarku na stronie urzędu pojawiła się  7 grudnia, czyli tydzień przed, zwłaszcza w piątkowy wieczór było tak  wiele zaangażowanych ludzi. "Informację dostaliśmy mailem od znajomej w urzędzie gminy" oraz "mieliśmy tylko dwa tygodnie na przygotowanie się" , takie odpowiedzi padały najczęściej.  Także  w instytucjach otwierających listę organizatorów Urzędzie Miejskim i Obornickim Ośrodku Kultury nie umiano nam nic konkretnego powiedzieć. Dopiero pełnomocnik burmistrza ds. zapobiegania uzależnieniom Ewa Brzegowska wyjaśniła: - Od lat obornicki Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej organizuje dla swoich podopiecznych Wigilię dla Ciebie. Chcieliśmy, żeby przyłączyła się do niej jak najszersza grupa osób. Stąd pomysł, żeby to spotkanie połączyć z jarmarkiem, na którym utalentowani mieszkańcy mogli pokazać, ale także sprzedać swoje wyroby. Na apel odpowiedziały działające w różnych miejscowościach stowarzyszenia.

Natomiast Lech Nowacki, prezes   Społecznego Stowarzyszenia Wiejskiego "Okolice" - największego pozaurzędowego organizatora dodał: - Pomysł wyszedł dwojako: po pierwsze z gminy, z działu promocji; po drugie od naszej członkini, a zarazem pełnomocnika burmistrza ds. zapobiegania uzależnieniom, która była głównym koordynatorem całej imprezy.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do