Podczas kampanii swoje hasła wyborcze zawarł w formie strategii rozwoju gminy , w której obiecał przeprowadzenie do końca kadencji w roku 2014 dwunastu projektów. Sławomir Błażewski obiecał ciągu czterech lat m.in. wybudowanie nowej drogi do Wrocławia, uruchomienie szynobusu zapewniającego szybsze i bardziej komfortowe niż dotychczas połączenie ze stolicą Dolnego Śląska. W mieście: budowę krytej pływalni, przebudowę jednego z największych skrzyżowań, podłączenie do internetu każdej wioski.
"Chcę sprawić, by Oborniki Śląskie stały się regionalnym liderem przyciągającym inwestorów oraz potrafiącym wykorzystywać unijne dotacje. Zmieniając oblicze miasta, jesteśmy również w stanie wpływać na oblicze gminy. Wszystko po to, aby nam - jego mieszkańcom - żyło się lepiej", obiecywał w strategii.Właśnie minął półmetek kadencji obecnego samorządu. Pierwsze efekty pracy obecnego samorządu są już widoczne, inne można odczytać w prognozie finansowej na kolejne dwa lata.
Rozliczymy więc burmistrza z dwunastu obietnic:
Pozyskanie pieniędzy z funduszy Unii Europejskiej
"Do tej pory Oborniki Śląskie nie skorzystały na wstąpieniu Polski do UE. Nasze miasto omija szeroki strumień pieniędzy, który z unijnego budżetu jest przeznaczany na inwestycje w Polsce. Zmiana tego stanu rzeczy to jeden z moich najważniejszych celów. W trakcie mojej kadencji utworzę prężnie działającą komórkę, złożoną z osób doświadczonych w pozyskiwaniu funduszy unijnych. Pozwoli nam to na częściowe sfinansowanie rozwoju gminy ze źródeł zewnętrznych, nie obciążających mieszkańców".
W ostatnich dwóch latach gmina Oborniki uzyskała środki inwestycyjne w zasadzie tylko na budowę targowiska miejskiego "Mój rynek" w wysokości 1 mln zł - targowisko ma powstać w ciągu najbliższych dwóch lat. Gmina brała też udział w dofinansowaniu w ramach tzw. schetynówek remontu drogi powiatowej do Kowal. To niewiele w porównaniu z poprzednimi latami, kiedy uzyskano środki na kończone już w obecnej kadencji inwestycje, jak gimnazjum w Pęgowie, rewitalizacja podzamcza rynku w Urazie czy parku w Osolinie, remonty świetlic wiejskich . Jak dotychczas, pozyskiwanie środków unijnych pozostaje niespełnioną obietnicą i prawdopodobnie, przed nowym rozdaniem z unijnego budżetu nic się nie zmieni.
Rozbudowa infrastruktury drogowej
"Jednym z moich priorytetów jest wykorzystanie bliskości Wrocławia i usprawnienie z nim połączenia komunikacyjnego. W tym celu planuję realizację nowej drogi omijającej tereny zabudowane. Ta inwestycja pozwoli na: stworzenie terenów inwestycyjnych w sąsiedztwie Pęgowa i pozyskanie strategicznych inwestorów; utworzenie nowych miejsc pracy; skrócenie czasu dojazdu do Wrocławia; zwiększenie dochodów gminy".
Ta droga miałaby być budowana razem z Wrocławiem. Obecnie nie ma jej nawet w prognozie zarówno Obornik Śl., jak i Wrocławia. I prawdopodobnie nie będzie realnie planowana w ciągu najbliższych 20-30 lat.
Usprawnienie komunikacji Gminy Oborniki Śląskie z Wrocławiem, poprzez uruchomienie kolei aglomeracyjnej
"Przy wykorzystaniu funduszy zewnętrznych, chcę uruchomić szynobus kursujący pomiędzy Obornikami Śl. a Wrocławiem. To rozwiązanie skróci czas oraz podniesie komfort podróży, a także pozwoli na znaczne zwiększenie liczby przejazdów".
Mamy już wojewódzkie Koleje Dolnośląskie, które obsługują także połączenia między Wrocławiem a Korzeńskiem, przez m.in. Oborniki Śl. Ostatnio KD zakupiły nowy tabor i prawdopodobnie po zakończeniu remontu linii kolejowej Wrocław-Poznań dodatkowe pociągi obsługiwane przez nowoczesne składy. Opowieść o nowym podmiocie - kolei aglomeracyjnej - można więc włożyć między bajki.
Zwiększenie atrakcyjności miasta
"Oborniki Śląskie od lat czekają na rozpoczęcie wielu inwestycji, które sprawią, że miasto stanie się atrakcyjnym miejscem do życia dla jego mieszkańców. Jako burmistrz w pierwszej kolejności zrealizuję następujące inwestycje: budowa basenu krytego (od 2003 r. była przygotowywana dokumentacja tego projektu); poprawa estetyki terenów zielonych, zarówno miejskich, jak i wiejskich wraz z bezpiecznymi placami zabaw, spełniającymi wymogi unijne; budowa ronda na skrzyżowaniu przy urzędzie gminy".
W obecnej kadencji w budżecie gminy na budowę basenu, jak dotychczas nie przeznaczono ani złotówki! Podobnie jest z rondem, które miałoby powstać na drodze wojewódzkiej. O "estetyce terenów zielonych", jak i "bezpiecznych placach zabaw" w gminie Oborniki Śl. lepiej nie wspominać.
Rozwój terenów wiejskich
"Tereny wiejskie to ważna część naszej gminy - bez ich modernizacji nie jest możliwy zrównoważony rozwój całej społeczności lokalnej. Dlatego planuję realizację projektów pozwalających na wykorzystanie potencjału tych terenów, między innymi: stworzenie warunków sprzyjających rozwojowi agroturystyki w gminie; wyposażenie w internet świetlic wiejskich".
Obecnie agroturystyka w gminie rozwija się dzięki działalności w naszym powiecie Lokalnej Grupy Działania. Sławomir Błażewski obiecał w swoim programie "realizację projektów". Niestety, do tej pory z urzędu nie wyszła informacja, że takie projekty są. Mimo iż z programu rozwoju wsi gmina otrzymuje dotacje, które są wykorzystywane na remonty i doposażenie świetlic wiejskich, w żadnej z nich nie działa łącze internetowe założone przez urząd.
Zwiększenie skuteczności działania
"Wiele z dotychczasowych projektów nie zostało zrealizowanych lub niepotrzebnie przeciąga się w czasie. Jako burmistrz zwiększę skuteczność działania w tym zakresie poprzez strategiczne, długookresowe planowanie oraz kontrolę realizacji wytyczonych celów".
Do tej pory nie ma żadnych informacji, żeby burmistrz podjął się realizacji jakiegoś planowanego projektu - np. basenu. Inwestycje z poprzedniej kadencji: jak np. rozbudowa gimnazjum w Pęgowie, budowa wodociągu z Bychowa czy remont pałacu na obornickim Podzamczu, zostały rozpoczęte i skończone bez olbrzymich opóźnień, mimo że były realizowane na przełomie kadencji.
Podniesienie bezpieczeństwa mieszkańców
"Aby podnieść nam wszystkim komfort życia, stworzę w Obornikach Śląskich jednostkę straży miejskiej. Na terenach wiejskich największe wyzwanie stanowią natomiast niebezpieczeństwa wynikające z ruchu drogowego. Te zagrożenia dotyczą w szczególny sposób dzieci i młodzieży idącej do szkoły. Aby rozwiązać ten problem, zakładam budowę chodników przy głównych ciągach komunikacyjnych oraz stworzenie przy szkołach zatoczek autobusowych".
Straży miejskiej nie ma i prawdopodobnie jeszcze przez jakiś czas nie będzie, bo przez Oborniki Śl. - w przeciwieństwie do Trzebnicy i Prusic - nie przebiega trasa szybkiego ruchu. Nie ma więc gwarancji że kwoty uzyskane z mandatów na drogach wojewódzkich: E-340 i E-341, drogach powiatowych czy gminnych da się utrzymać służbę mundurową, chyba żeby... strażników zaopatrzyć w alkotesty!
Burmistrz widocznie nie liczył na elektorat wiejski, bo podczas kampanii nie bardzo się orientował, gdzie przed szkołami zatrzymują się gimbusy: zarówno w Pęgowie, jak i Urazie są olbrzymie parkingi na terenie placówek. Zatoczka przy SP w Osolinie powstała już na początku tego wieku. Jedyną szkołą, która potrzebuje zatoczki w trybie pilnym jest obornicka "trójka", ale tu burmistrz sprawę "załatwił" zmieniając organizację ruchu i utrudniając mieszkańcom okolicznych domów wyjazd samochodem z posesji. Natomiast sama zatoczka istnieje w planach.
Rozwój oświaty
"Aby podnieść poziom placówek oświaty zadbam o zwiększenie kompetencji dyrektorów szkół w celu pozyskiwania dodatkowych środków finansowych na swoją działalność. Takie rozwiązanie umożliwi szybszy rozwój placówek dydaktycznych".
Ten pomysł burmistrza został zrealizowany i w przypadku niektórych szkół już przynosi efekty. Trzeba jednak pamiętać, że szkoły i przedszkola publiczne jako jednostki podległe samorządowi nie mogą być nastawione na przynoszenie zysku. A może dojść do sytuacji, że rano szkoła jest dostępna dla uczniów w ramach subwencji, a po południu te same dzieci będą musiały płacić haracz za wynajęcie boiska, hali sportowej czy gabinetu jeżeli będą chcieli działać w kółkach przedmiotowych.
Dbanie o rozwój młodzieży
"W celu stworzenia atrakcyjnej i mądrej alternatywy korzystania z czasu wolnego w celu uchronienia młodzieży uchronienia przed patologiami społecznymi będę wspierał organizacje społeczne, kulturalne, oświatowe oraz kluby sportowe, które dbają o wszechstronny rozwój dzieci i młodzieży".
Niestety na internetowej stronie urzędu nie znaleźliśmy żadnych informacji o jakimś szczególnym "wspieraniu" przez burmistrza organizacji czy klubów, które "dbają o wszechstronny rozwój", jeśli nie liczyć informacji na plakatach, że impreza jest "pod patronatem" oraz wspólnego zdjęcia. Do ustawowych zadań własnych gminy należy m.in. edukacja publiczna, kultura, kultura fizyczna i sport. Tu zamiast pytania o ile więcej niż jego poprzednicy burmistrz przeznaczył na te zadania, warto by zapytać np., czy organizując podczas remontu sali USC sesje w sali widowiskowej ośrodka kultury, burmistrz brał pod uwagę harmonogram zajęć organizowanych w tej sali, czy młodzież otrzymywała jakieś pomieszczenia zastępcze i w końcu, czy dodatkowe koszty, jakie poniósł OOK z tytułu np. ogrzewania, oświetlenia zostały jakoś zrekompensowane? Czy może w ten sposób "obniżono" koszt utrzymania urzędu?
Zwiększenie transparentności działań
"Obowiązkiem władzy lokalnej jest działanie w dobrze rozumianym interesie społeczności. Szanując prawo mieszkańców do informacji na temat stanu i przebiegu prac, gwarantuję większą transparentność działalności w gminie. Chcę to osiągnąć poprzez wprowadzenie jasnego i przejrzystego sposobu wydatkowania pieniędzy publicznych, które pochodzą z naszych wspólnych podatków".
W rzeczywistości nie ma mowy o "wprowadzeniu jasnego i przejrzystego" sposobu... bo to gwarantują odpowiednie ustawy wprowadzone przez parlament. Przeciwnie, burmistrz stara się zmącić obraz działalności gminy przez utrudnianie dostępu do informacji, nawet wbrew woli radnych. Nie ma co przypominać tu faktu nasyłania policji przeciwko dziennikarzom tv, bo to - miejmy nadzieję - już historia. Najnowszym przykładem nietransparentności w obornickim urzędzie, może być niezorganizowanie konsultacji społecznych nad projektami uchwał dotyczącymi nowego systemu gospodarką odpadami. Mimo wyraźnej sugestii radnych, projekty nie zostały umieszczone na stronie internetowej, nie mówiąc już o interaktywnej możliwości komentowania czy zgłaszania swoich propozycji.
Pomoc inicjatywom obywatelskim
"Będę wspierać inicjatywy mieszkańców naszej gminy, którzy poza państwowymi instytucjami sami chcą realizować swoje cele. Zaangażowana, dynamicznie działająca społeczność lokalna to ogromny atut gminy. Dlatego też powołam koordynatora, który będzie pomagał różnorodnym inicjatywom obywatelskim w pozyskiwaniu środków finansowych na swoją działalność".
Do tej pory w gminie nie ma takiego stanowiska.
Zwiększenie dochodów gminy
"Jedną z możliwości zwiększenia dochodów gminy jest pomoc osobom fizycznym w przygotowaniu dokumentacji odbioru budynków mieszkalnych i możliwości uzyskania zameldowania na terenie naszej gminy. Do tego celu zostanie wyznaczony jeden z wydziałów naszego urzędu".
To jest pomysł z poprzedniej kadencji. Ani wtedy, ani obecnie nie ma żadnych informacji, czy udało się go w jakiś sposób wprowadzić w życie.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Tak to jest jak sie wybiera do rządzenia wuefistę, bez żadnych osiągnięc i umiejetnosci - chocby tych najprostszych - jak zarzadzanie zespolem ludzi. Ale - odwracajac powiedzenie - jaki kram taki pan...
odpowiedz
Zgłoś wpis
salt - niezalogowany
2013-01-29 10:48:41
Prusice, Żmigród ciągną pieniążki z UE ponieważ mają zespoły pracowników wyspecjalizowanych w pisaniu wniosków o dofinansowanie a w Obornikach Śl.?- cisza. Jestem nowym mieszkańcem Obornik i przyznam, że marazm władz mnie przeraża. Do artykułu śmiało można dopowiedzieć, że koniec kadencji Pana burmistrza nie przyniesie nowych inwestycji z budżetu UE, ponieważ wszystkie środki za okres 2007-2013 są już rozdysponowane. Najgorszy fakt, że w nowej perspektywie finansowej tj. 2014-2020 również nie będziemy się liczyć bo o to nikt nie zawalczył. W lutym Sejmik Województwa przyjmie Strategię Rozwoju Województwa na podstawie, której rozdzielana jest kasa z UE. Przez kilka miesięcy trwały konsultacje do dokumentu gdzie można było wnosić uwagi- jak myślicie czy nasz burmistrz dał jakieś propozycje, które przełożą się na inwestycje w gminie?- bez komentarza
odpowiedz
Zgłoś wpis
Oborniczanka z wyboru - niezalogowany
2013-01-09 09:13:34
właśnie.burmistrzem powinien być ktoś kto ma dobre układy z Wrocławiem, niech go znają w Urzędzie Wojewódzkim w Urzędzie Marszałkowskim, może w środowisku naukowym, może prawniczym,może biznesowym,na pewno są takie osoby w Obornikach, jak pobudzić bardziej działania społeczne w naszej miejscowości.bo miejscowi się znają od dziada pradziada ale przecież Ci mieszkańcy z wyboru jak ja mogą wnieść nowe wartości i możliwości i znajomości.Oby był jakiś nowy kandydat.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Igor - niezalogowany
2013-01-08 18:01:28
Tak, to prawda. Albo rządzi PZPR, albo AWS albo SLD albo PSL. Tak własnie będzie zawsze dokąd będą wybierani funkcjonariusze partyjni. Teraz czai się kandydat PIS. I pewnie on zostanie wybrany bo jeszcze PIS w Obornikach nie rządził. Ludzie też nie idą do wyborów bo kampania wyborcza jest negatywna. Pretendenci do stołka nie mówią o tym co naprawdę chcą zrobić dla gminy i jej mieszkańców tylko obrabiają tyłek swoim konkurentom. Powinien być ustawowy zakaz startu pod szyldem partii do wyborów samorządowych. Koniec, kropka.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Oborniczanka z wyboru - niezalogowany
2013-01-08 14:59:30
Dziękuję za tak rzetelny artykuł. Zestawienie obietnic z ich realizacją - przerażające. Nic nie zostało zrobione.Funduszy brak.Managera brak.Pomysłów brak.Styl władzy byle jakoś przetrwać jak najdłużej na dobrym stołku.Lubię w Obornikach poczucie,że czas tu wolniej płynie,że czuć historię ale teraz się wręcz cofamy.Jednocześnie miasteczko ma taki potencjał turystyczny,mogłoby być miejscem wypoczynku weekendowego wrocławian.wspaniałe trasy spacerowe,trasy rowerowe,widoki dla fotografów,ciekawsze i mniej znane niż zadeptana Sobótka. dlaczego nie mamy szczęścia do władz???czy lobby lokalne tak boi się świeżej krwi???
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tak to jest jak sie wybiera do rządzenia wuefistę, bez żadnych osiągnięc i umiejetnosci - chocby tych najprostszych - jak zarzadzanie zespolem ludzi. Ale - odwracajac powiedzenie - jaki kram taki pan...
Prusice, Żmigród ciągną pieniążki z UE ponieważ mają zespoły pracowników wyspecjalizowanych w pisaniu wniosków o dofinansowanie a w Obornikach Śl.?- cisza. Jestem nowym mieszkańcem Obornik i przyznam, że marazm władz mnie przeraża. Do artykułu śmiało można dopowiedzieć, że koniec kadencji Pana burmistrza nie przyniesie nowych inwestycji z budżetu UE, ponieważ wszystkie środki za okres 2007-2013 są już rozdysponowane. Najgorszy fakt, że w nowej perspektywie finansowej tj. 2014-2020 również nie będziemy się liczyć bo o to nikt nie zawalczył. W lutym Sejmik Województwa przyjmie Strategię Rozwoju Województwa na podstawie, której rozdzielana jest kasa z UE. Przez kilka miesięcy trwały konsultacje do dokumentu gdzie można było wnosić uwagi- jak myślicie czy nasz burmistrz dał jakieś propozycje, które przełożą się na inwestycje w gminie?- bez komentarza
właśnie.burmistrzem powinien być ktoś kto ma dobre układy z Wrocławiem, niech go znają w Urzędzie Wojewódzkim w Urzędzie Marszałkowskim, może w środowisku naukowym, może prawniczym,może biznesowym,na pewno są takie osoby w Obornikach, jak pobudzić bardziej działania społeczne w naszej miejscowości.bo miejscowi się znają od dziada pradziada ale przecież Ci mieszkańcy z wyboru jak ja mogą wnieść nowe wartości i możliwości i znajomości.Oby był jakiś nowy kandydat.
Tak, to prawda. Albo rządzi PZPR, albo AWS albo SLD albo PSL. Tak własnie będzie zawsze dokąd będą wybierani funkcjonariusze partyjni. Teraz czai się kandydat PIS. I pewnie on zostanie wybrany bo jeszcze PIS w Obornikach nie rządził. Ludzie też nie idą do wyborów bo kampania wyborcza jest negatywna. Pretendenci do stołka nie mówią o tym co naprawdę chcą zrobić dla gminy i jej mieszkańców tylko obrabiają tyłek swoim konkurentom. Powinien być ustawowy zakaz startu pod szyldem partii do wyborów samorządowych. Koniec, kropka.
Dziękuję za tak rzetelny artykuł. Zestawienie obietnic z ich realizacją - przerażające. Nic nie zostało zrobione.Funduszy brak.Managera brak.Pomysłów brak.Styl władzy byle jakoś przetrwać jak najdłużej na dobrym stołku.Lubię w Obornikach poczucie,że czas tu wolniej płynie,że czuć historię ale teraz się wręcz cofamy.Jednocześnie miasteczko ma taki potencjał turystyczny,mogłoby być miejscem wypoczynku weekendowego wrocławian.wspaniałe trasy spacerowe,trasy rowerowe,widoki dla fotografów,ciekawsze i mniej znane niż zadeptana Sobótka. dlaczego nie mamy szczęścia do władz???czy lobby lokalne tak boi się świeżej krwi???