Reklama

Strupinianie sami ułożyli sobie chodnik

18/07/2012 12:00

Mieszkańcy Strupiny zapewniają, że ich chodnik położony jest profesjonalnie. - W jego budowę włączyło się 20 osób. Jeden z mieszkańców zawodowo zajmuje się brukarstwem i dokładnie powiedział nam, co i jak mamy robić - opowiada Małgorzata Słota, jedna z mieszkańców, którzy włączyli się w prace i dodaje, że przy pracach ziemnych strupinianie zostali wsparci przez sprzęt z Zakładu Gospodarki Komunalnej. - Dwóch mieszkańców ze Strupiny pożyczyło traktor, a także ubijarkę i przecinarkę do kostki brukowej. Budowa chodnika, która trwała 9 dni, zwykle od 8 rano do godz. 20. Najpierw musieliśmy uporządkować teren poprzez usunięcie prowizorycznej drogi do świetlicy, następnie przeprowadzono korytowanie, potem robiliśmy podbudowę z tłucznia i wyrównywaliśmy warstwą piasku. Zgodnie ze sztuką, najpierw osadziliśmy krawężniki i na koniec układana była kostka. Poza tym zrobiliśmy odwodnienie z rynien wraz ze studzienkami - relacjonuje mieszkanka Strupiny i dodaje, że końcowym etapem prac było uporządkowanie terenu przy chodniku poprzez wyrównanie go i naprawę kostki brukowej położonej na drodze dojazdowej. Całkowity koszt zakupionych materiałów wyniósł 5700 zł.

Uroczyste otwarcie chodnika odbyło się w ostatnią sobotę, podczas festynu. Burmistrz Prusic, radny, ks. proboszcz, a także sołtys wsi wspólnie uroczyście przecięli wstęgę, a potem razem, przy muzyce wykonywane przez zespół Strupinianie świętowali w świetlicy wiejskiej.

Na boisku sportowym, zaraz przy wjeździe do wsi zorganizowano dwudniowy festyn. Niestety, pogoda pokrzyżowała trochę plany organizatorów, ponieważ nagła ulewa, która przeszła przez wieś późnym popołudniem wygoniła z boiska biesiadników. Podczas ulewy wiał tak silny wiatr, że trzeba było złożyć dmuchany zamek dla dzieci. Na szczęście deszcz jak szybko się pojawił, tak szybko zniknął i biesiadnicy wrócili na festyn. Instruktorki Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu prowadziły gry i zabawy dla dzieci, a dorośli bawili się przy muzyce do godz. 2 w nocy. Niedzielę, drugi dzień festynu, mieszkańcy Strupiny spędzili na wspólnym biesiadowaniu przy boisku.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do