Reklama

Roman Węglarski już w podróży

03/07/2012 09:33
Pomysł bicia na czas przejazdu przez Polskę na rowerze jest autorstwa Marka Zadwornego, który już od kilku lat w towarzystwie innych czołowych kolarzy przemierza nasz kraj. Trzeba dodać, że towarzysze tych podróż muszą być kolarzami z górnej półki, bowiem blisko 300 km do codziennego pokonywania nie jest łatwym wyczynem. W tym roku jednym z kompanów Marka Zadwornego został Roman Węglarski, który od 5 lat należy do stowarzyszenia Szerszeni Trzebnica oraz sukcesywnie startuje w ogólnopolskich maratonach rowerowych, w których zajmuje czołowe pozycje.

Przygotowania do maratonu trwały już od kilku miesięcy. Jeden ze sponsorów przygotował rower trekkingowy, którym Roman Węglarski wyruszył w podróż - kolarze z Szerszeni, którzy przyszli pożegnać swojego kolegę, z podziwem patrzyli na ten jednoślad: wymienione przerzutki, hamulce i łańcuch robiły wrażenie. Do bagażnika zamontowano dwie sakwy, w których zmieściły się najpotrzebniejszy prowiant i ubrania, które muszą wystarczyć na dwa tygodnie.

Kiedy pytamy pana Romana o to, czy denerwuje się przed podróżą z uśmiechem odpowiada, że nie: - Zostało jeszcze trochę czasu, a teraz startuję w maratonie gorzowskim. Jednak muszę powiedzieć, że ta trasa dookoła Polski śni mi się po nocach...

Szerszenie, którzy przyjechali w czwartkowe popołudnie na trzebnicki Rynek dodawali panu Romanowi otuchy i życzyli mu powodzenia. Trzeba przyznać, że ta ilość kilometrów do pokonania robi wrażenie i jest nie lada wyczynem!

Roman Węglarski serdecznie podziękował za wsparcie trzebnickiemu burmistrzowi - który był jednym ze sponsorów tej wyprawy - : - Dziękuje, że jest pan jedną z tych osób, które we mnie uwierzyły i pozwoliły spełniać moje marzenia - powiedział.

Cieszę się, że będzie pan reklamował naszą gminę przejeżdżając przez miasta w Polsce. Jest to dla nas dobra promocja. Jednocześnie życzę panu powodzenia - powiedział burmistrz Marek Długozima.

Ostatnie chwile przed wyjazdem pana Romana to czas dla fotoreporterów, którzy zebranym zrobili wspólne zdjęcie. Potem już Szerszenie pożegnali swojego klubowego kolegę i życząc mu powodzenia wyruszyli w krótką, wspólną trasę. Zenon Janiak poproszony o komentarz dotyczący rowerowego maratonu, w którym bierze udział Roman Węglarski, odpowiada: - To niesamowite wyzwanie, to rowerowy wyczyn nad wyczyny. Już wcześniej co niektórzy próbowali objechać Polskę i udało im się to w 18 dni. Romek próbuje poprawić ten rekord w 16 dni. 4 tys. km, które ma do pokonania to wielkie wyzwanie. Dzień w dzień trzeba pokonać ponad 250 km, które ścina z nóg. Wiem coś o tym, bo kiedyś sam w towarzystwie dwóch kompanów udałem się w długą trasę, pokonując ponad 400 km dziennie. Co do samej wyprawy Romka to skomentuje to, tak jak niegdyś mawiali starożytni Rosjanie: szacun!

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do