
Informację o wizycie w Trzebnicy chińskich archeologów i ich dokonaniach naukowych przekazał nam prof. Jan Burdukiewicz. Chińska badaczka paleolitu prof. Hou Yamei wraz ze swoim doktorantem Liu Yangiem byli przez dwa tygodnie gośćmi wrocławskich archeologów. Chińscy naukowcy pracują w Instytucie Paleontologii Kręgowców i Paleoantropologii Chińskiej Akademii Nauk. Do Wrocławia przyjechali przeprowadzić badania zbiorów Zakładu Archeologii Epoki Kamienia z wykopalisk w Trzebnicy i Rusku na Dolnym Śląsku. 13 października 2011 r. wygłosili w Instytucie Archeologii dwa wykłady: prof. Hou Yamei przedstawiła stan wiedzy o paleolicie Chin na tle azjatyckim, a Liu Yang opowiedział o nowych odkryciach osadnictwa paleolitycznego w dolinie Nihewan w północnych Chinach. Prof. Hou Yamei zajmuje się początkami zasiedlenia północno-wschodniej Azji, prowadzi badania w różnych częściach Chin we współpracy z uczonymi z Indii, Francji, Słowenii i Stanów Zjednoczonych. Jej najważniejszym odkryciem jest osadnictwo w Longuppo, w środkowych Chinach, sprzed około 1,9 mln lat, najstarsze z dotychczas znanych.
Prof. Hou Yamei wraz z prof. Erikiem Boëdą z Uniwersytetu Paris Ouest-Nanterre wykazali, że pierwsi ludzie mogli pojawić się w środkowych Chinach już około 2,5 mln lat temu. Posługiwali się narzędziami, które można znaleźć w Afryce na znacznie późniejszych stanowiskach. Uczeni wskazują na potrzebę zmiany dotychczasowego paradygmatu antropogenezy. Ponadto prof. Hou Yamei badała kilka stanowisk dolnopaleolitycznymi w Donguttuo w dolinie Nihewan oraz środkowopaleolitycznych na Wyżynie Ordos. Niezwykle interesujące są rezultaty badań pięściaków aszelskich sprzed 800 tys. lat w dorzeczu Bose (południowo-wschodnie Chiny), kilkaset kilometrów na północ od tzw. linii Moviusa, wyznaczającej zasięg zespołów pięściaków w Eurazji. Pierwsze doniesienia o tych odkryciach zostały opublikowane w "Science" w 2000 roku. Od wielu lat prof. Hou Yamei jest członkiem Komitetu Wykonawczego Międzynarodowej Unii Nauk Pra- i Protohistorycznych (UISPP) działającej pod patronatem UNESCO. Należy też do rady wydawniczej "Journal of Human Evolution", czasopisma podejmującego różnorodne aspekty ewolucji ludzkości. Warto dodać, że jako jedna z czterech pań, została wyróżniona państwową chińską nagrodą dla Młodych Kobiet w Nauce, w pierwszej edycji tego konkursu w 2004 roku.
12 października wraz z prof. Janem Burdukiewiczem goście przybyli do Trzebnicy. Po zwiedzeniu stanowiska archeologicznego Homo erectusa na Winnej Górze i wizycie w sanktuarium św. Jadwigi, zawitali do Muzeum Regionalnego w Rynku. Prezes TMZT Zbigniew Lubicz-Miszewski, wiceprezesi - Leontyna Gągało i Barbara Kołodziejczykowa przyjęli gości przy kawie, herbacie i ciastkach. Omówiono odkrycia archeologiczne w Chinach i w Polsce oraz najnowsze plany związane z zagospodarowaniem Winnej Góry, stanowiska archeologicznego i starej zabytkowej cegielni. Burmistrz Trzebnicy Marek Długozima ogłosi niebawem konkurs na projekt zagospodarowania Kociej Góry i najlepsze projekty mają być realizowane. Goście otrzymali trzebnickie pamiątki od burmistrza, z działu promocji. Prof. Hou Kamei, która w Rynku przy trzebnickich kotkach zrobiła sobie zdjęcie, czuła się tu fantastycznie. Zachwycona była "czystością" powietrza, bo żyje w Pekinie mieście-molochu, w którym mieszka 20 milionów ludności. Pekin wielkością można porównać do całego województwa kujawsko-pomorskiego - ma powierzchnię 17 tys. km 2.
Podobne narzędzia krzemienne jak w Trzebnicy znaleziono niedawno w pobliżu Kończyc pod Cieszynem. Narzędzia są wykonane precyzyjnie, aż trudno uwierzyć, że to dzieło praczłowieka. Znalezionymi tam pięściakami ludzie mogli rozbijać czaszki i kości upolowanych zwierząt, by dostać się do najbardziej wartościowych odżywczo pokarmów: mózgu i szpiku. Mogły im też służyć do cięcia skór i zeskrobywania z nich resztek mięsa. Oprócz narzędzi idealnie dopasowanych do ludzkiej dłoni na ekspozycję do muzeum trafiło również kilka małych kamiennych ostrzy. Niektóre mają zaledwie 2 cm długości. Homo erectus oprawiał je w rogowe, kościane lub drewniane rękojeści. Naukowcy marzą, aby po zakończeniu prac, które potrwają jeszcze około dwóch lat, w miejscu wykopalisk powstał pawilon z wystawą poświęconą Homo erectusowi. Jednak już teraz należące do niego narzędzia można oglądać w Muzeum Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu przy ul. Będzińskiej 60, gdzie wzbogaciły ekspozycję o przodkach człowieka. Można zobaczyć na niej portret Homo erectusa, a niebawem także jego figurę. Ewa Budziszewska-Karwowska, kuratorka muzeum zamówiła rzeźby sahelantropa (wymarły gatunek ssaka człekokształtnego, który żył około 7 mln lat temu w Środkowej Afryce) oraz neandertalczyka. Informacje można uzyskać na stronie internetowej: muzeum.wnoz.us.edu.pl. Na stronie tej można też obejrzeć ciekawy film o muzeum. Może przyszłości podobna ekspozycja powstanie na stokach Winnej Góry w Trzebnicy?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie