
Jak nas poinformowała nauczycielka Bożena Pieniądz, która koordynowała akcję, nakrętki przez cały rok szkolny zbierali wszyscy uczniowie, którym pomagali krewni, szczególnie rodzice, dziadkowie i rodzeństwo. - 29 czerwca cały plon został zawieziony do Kątów. Worki z nakrętkami zajęły pół busa - powiedziała nauczycielka. - Zbiórkę wznowimy po wakacjach, bo na jeden turnus rehabilitacyjny potrzeba 3,5 tony nakrętek (w skupie kosztują 8 groszy za kilogram - przyp. A.B.)
W konwoju wiozącym nakrętki do Kątów była m.in. Karolinka, obecnie już drugoklasistka, która przekazała Michałkowi słonika i życzenia zdrowia od społeczności uczniowskiej Szkoły Podstawowej w Kuźniczysku.
- Szczególne podziękowania, nie tylko za tę akcję, należą się rodzicom naszych uczniów - dodała Bożena Pieniądz. - Angażują się bardzo w życie szkoły i biorą udział w różnych przedsięwzięciach charytatywnych. W ostatniej wielkiej orkiestrze właśnie dzięki rodzicom szkolny sztab mógł pochwalić się zebraniem ok. 10 tys. zł. Również im zawdzięczamy powodzenie ostatniego festynu szkolnego, który odbywał się 21 maja: przygotowali bufet i kawiarenkę, upiekli ok. 40 ciast. To oni zbierają na różnego rodzaju festynach pieniądze, które przeznaczamy na potrzeby placówki; dzięki nim możemy podczas każdych wakacji odnowić kilka klas. Jesteśmy dumni, że możemy współpracować z takimi ludźmi.
Uzyskaliśmy także najnowsze informacje na temat rehabilitacji Michałka Cymermana: został zakwalifikowany na eksperymenalną kurację exon skipping, która złagodzi postęp choroby i da mu szansę na lepsze i dłuższe, życie - w eksperymencie bierze udział 180 dzieci z DMD na całym świecie, w tym 17 z Polski. Na kurację będzie jeździł co tydzień do Warszawy. "Będzie nam teraz trudniej, gdy zacznie się szkoła, z nadrabianiem tych wszystkich szkolnych zaległości, ale jak nie wykorzystamy tej szansy, będę miała wyrzuty, tym bardziej, że choroba postępuję i z każdym dniem jest coraz słabszy, a samodzielne chodzenie po schodach jest już niemożliwe. Cieszę się, że dostał szansę, zrobię wszystko by została wykorzystana" - napisała na blogu internetowym jego mama.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie