Dlaczego śmieci zalegają na cmentarzu?

Tydzień temu opublikowaliśmy zdjęcia śmieci, które zalegają na cmentarzu w Prusicach. Kto odpowiada za bałagan?

Mieszkanka Prusic zwróciła uwagę na śmieci, które leżą przy kontenerach na cmentarzu. Jej zdaniem, co jakiś czas pojawia się problem. Na zdjęciach, które nam przesłała, wyraźnie widać, że śmieci jest bardzo dużo, że kontenery są pełne, a znicze, worki, wieńce i kwiaty leżą tuż przy pojemnikach.

Aby wyjaśnić sytuację, skontaktowaliśmy się z Urzędem Miasta i Gminy w Prusicach. Na nasze pytanie błyskawicznie odpowiedziała Anna Cieśla.

- Cmentarz w Prusicach jest cmentarzem parafialnym. O poniższe informacje proszę zwrócić się do Proboszcza. Gmina Prusice nie odbiera odpadów z terenów niezamieszkałych od dnia 1 lipca 2018 r. - stwierdziła urzędniczka. Jak dodała, zgodnie z przepisami ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach Zarządca cmentarza winien mieć zawartą umowę na odbiór odpadów z podmiotem wpisanym do Rejestru działalności regulowanej na terenie Gminy Prusice.

Potwierdziła również, że problem jest znany urzędnikom.

Zarządcą jest proboszcz

- Mieliśmy informacje, że taka umowa była zawarta. Jako organ również interweniowaliśmy do Proboszcza Parafii w powyższej sprawie - dodała Anna Cieśla.

Ks. Bernard Świst, który jest proboszczem Parafii św. Jakuba Apostoła w Prusicach, która zarządza cmentarzem mówi, że w ostatnich miesiącach, kontenery na śmieci były podpalane. Potwierdzają to także strażacy, którzy w cotygodniowych informacjach o podjętych interwencjach zgłaszali, że kilka razy, w środku nocy, ktoś podpalał kontenery.

Proboszcz wyjaśnia, że kiedy spalono jedne pojemniki, zakupił nowe. Co więcej, plastikowe kubły spłonęły doszczętnie, dlatego też zdecydował, że kolejne będą metalowe. Potwierdził także, że obecnie jest tyle samo kontenerów, jak było przed podpaleniami.

Ks. Bernard Świst mówi także, że jako proboszcz parafii zarządzającej cmentarzem, mógł wybrać wykonawcę (firmę, która będzie odbierała odpady) pośród 5 przedsiębiorstw zaproponowanych przez Gminę. Kiedy rozmawiał z firmami, okazało się, że do odbierania śmieci z cmentarza jest tylko jeden chętny. Zapewnił, że odpady są odbierane raz w tygodniu, a ilość pojemników jest wystarczająca.