Reklama

Pijany sam się pogrążył

22/02/2019 06:48

Kierowca, 43-letni mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie i jechał samochodem. Spowodował kolizję z innym autem. Zażądał przyjazdu policji, a kiedy funkcjonariusze z nim rozmawiali twierdził, że nietrzeźwy jest kierowca drugiego auta, a nie on.




Teraz stracił już prawo jazdy



Dodatkowo za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł, a gdy okazało się, że jego pojazd nie posiada aktualnych badań technicznych, zatrzymano mu dowód rejestracyjny.


Jak poinformował Piotr Dwojak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy, funkcjonariusze Ogniwa Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy otrzymali zgłoszenie o kolizji dwóch aut.


- Po przybyciu na miejsce pokrzywdzony stwierdził, że jadąc prawidłowo, na łuku drogi wyjechał na niego z naprzeciwka samochód jadący środkiem jezdni i aby uniknąć zderzenia, zmuszony był odbić w prawą stronę. Doszło jednak do kontaktu między pojazdami poprzez uderzenie lusterkami. Sprawca potwierdził tę wersję wydarzeń, jednak oświadczył, że zależało mu na przyjeździe policji, ponieważ jak stwierdził "tam wszyscy są pijani" - wskazując na auto pokrzywdzonego. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości wszystkich uczestników zdarzenia i okazało się, że to jednak zgłaszający mężczyzna ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmiePonadto za spowodowanie kolizji mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Okazało się również, że jego pojazd nie posiada aktualnych badań technicznych, w związku z powyższym funkcjonariusze zatrzymali także dowód rejestracyjny samochodu. - mówi Piotr Dwojak.




Policjant dodaje, że zatrzymany przez funkcjonariuszy kierowca wykazał się wyjątkową nieodpowiedzialnością, na szczęście nie doszło do tragedii



- Przypominamy, że kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu lub podobnie działających środków jest wyjątkowo niebezpieczne. Zawsze powoduje realne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Działanie alkoholu rozprasza uwagę kierowcy, powoduje senność i błędną ocenę odległości oraz prędkości jazdy, a także zmniejsza szybkość reakcji na zagrożenie. Niejednokrotnie staje się też przyczyną bardzo poważnych w skutkach zdarzeń drogowych - mówi Piotr Dwojak i dodaje: - Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kierowcy może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie mniejszy niż 3 lata.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do