Reklama

Motocyklista został ranny. Dziesiątki aut totalna znieczulica

04/05/2018 07:00

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w ubiegłym tygodniu pomiędzy Pęgowem a Golędzinowem. Sprawę postanowiliśmy nagłośnić, ponieważ jak poinformował nas Czytelnik, przejechało wiele aut, ale nikt nie chciał się zatrzymać, żeby pomóc poszkodowanemu.


- Wracałem żoną i z dzieckiem z zakupów. Z daleka było widać czarny dym, a kiedy dojechaliśmy na miejsce okazało się, że doszło do zderzenia samochodu i motoru - mówi pan Jacek. - Motocykl płonął, kierowca motocykla leżał w rowie. Byłem na miejscu około 3 minuty po wypadku. W tamtym momencie działo się to wszystko szybko. I to co najgorsze: nikt się nie zatrzymał, aby udzielić pomocy. Dziesiątki aut totalna znieczulica. Zatrzymałem auto wyciągnąłem gaśnicę i zaczęłam gasić motocykl. Dopiero wtedy ktoś podbiegł z następną gaśnicą. Powiadomiłem 112, udzieliłem pomocy poszkodowane i itp.- mówi pan Jacek.  


Jak powiedział nam dyżurny straży pożarnej, zgłoszenie o zdarzeniu pomiędzy Golędzinowem a Pęgowem służby otrzymały o godz. 15.10. - Na drodze wojewódzkiej doszło do zderzenia dwóch samochodów: fiata punto i ford transit i motocykla marki yamaha. Jednoślad zapalił się. Osoby podróżujące samochodami wydostały się z nich o własnych siłach i odmówiły przyjęcia pomocy medycznej. Motocyklista leżał 20 metrów od swojego motoru, w przydrożnym rowie. Był przytomny, ale nieświadomy co się z nim dzieje. Uskarżał się na ból kręgosłupa szyjnego. - mówi dyżurny. Jak dodaje, w akcji, która zakończyła się po godz. 18 udział wzięły 2 jednostki straży pożarnej z trzebnicy i jedna OSP. Na miejscu była też policja, która wyjaśnia okoliczności sprawy.


- Mam prośbę. Warto w NOWej gazecie napisać o znieczulicy społeczeństwa i poinformować, że każda pomoc może uratować czyjeś życie - zaapelował nasz czytelnik.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Nn - niezalogowany 2018-05-06 12:37:46

    Ludzie oczym wy mowicie jak wam sie cos stanie pamietajcie tez nikt wam nie pomoże ten chlopak lezal cierpial bo zostal potracony. Jak podróżujemy i zobaczymy kogos na drodze kto potrzebuje pomocy pomozmy mamy czyste sumienie a pozkodowani sa w dobrych rekach.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    fakt - niezalogowany 2018-05-04 08:56:13

    albo jakby jakieś drzewo ścieli

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ludzie mają gdzieś innych ludz - niezalogowany 2018-05-04 08:55:40

    ale jakby psa potrąciło to by do Nowej telefony sie urywały

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do