
W najnowszym numerze NOWej gazety trzebnickiej rozmawiamy o walce, wrażeniach po i planach na przyszłość z oborniczaninem Łukaszem Borowskim.
Tylko w papierowym wydaniu lub
e-wydaniu, które kupisz tutaj
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Boros to piczka mistrzem to on moze jest u siebie na wsi
Dostał wciry od Szymona, który tak naprawdę od dwóch lat trenuje sztuki walki, a Borowski w piaskownicy już lał dzieci. Nie mylić, że Szymon to olimpijczyk z przekroju sztuk walk, tylko sztangista ;). Więc Panie Boroś, jesteś pan mocny tylko na swoim podwórku, i to z obstawą za sobą. Wjeżdżasz do WRO i dostajesz manto na niejednej ulicy.