Reklama

Mieszkańcy zapłacą, ale będzie porządek

19/06/2016 12:45
Z wprowadzeniem nazw ulic w Żmigródku noszono się już od dłuższego czasu, jednak to właśnie na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Żmigrodzie podjęto ostateczną decyzję. Już na komisjach i na sesji sprawa wywołała wiele kontrowersji, a najbardziej przeciwni zmianie byli radni Karol Kalinka i Patryk Andrzejewski.

Również do naszej redakcji z prośbą o interwencję zwrócili się mieszkańcy wsi, którzy twierdzą, że o planie wiedziała tylko mała grupa osób i nie przeprowadzono dostatecznych konsultacji społecznych.

- Na dodatek nazwy ulic są wyjęte z księżyca i nikt też nie zapytał mieszkańców na jakiej ulicy chcieliby mieszkać. O wszystkim dowiedzieliśmy się po fakcie - twierdzi jeden z mieszkańców.

Robert Lewandowski, burmistrz Żmigrodu odpiera zarzuty i mówi, że jednym z najważniejszych powodów wprowadzenia nazw ulic była poprawa bezpieczeństwa mieszkańców.
Więcej w papierowym wydaniu NOWej gazety
lub e-wydaniu, które kupisz tutaj.
 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    GallAnonim - niezalogowany 2016-06-19 15:43:09

    Super odpowiedź Pana Burmistrza normalnie zaczynam go lubić. Wprowadzenie nazw ulic ma poprawić bezpieczeństwo czy ludzie ze Żmigródka czują się już bezpieczniej? Kurcze normalnie Masakra. Dla bezpieczeństwa mógłby zrobić chodniki w Żmigródku gdzie ludzie pałętają się po jezdni gdzie chcą a nie wprowadzane nazw ulic.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do