Warzywniak wnosi sporo barw w szarą codzienność, poza tym jest tam zawsze świeży towar.[/caption]
Księgarnia jest nieodłącznym elementem trzebnickiego rynku.[/caption]Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rynek jest zrobiony bardzo ładnie, ale niestety niepraktycznie. Owszem, wyłożenie nawierzchni brukiem dodaje mu uroku, ale niestety jadać nawet nowym autem jest to mało komfortowe. O autach starszych nawet nie wspomnę... Dodatkowo władze miasta zapomniały, że nie liczy się tylko otoczka, lecz wypadałoby doprowadzić do porządku sąsiednie ulice jak np. dziurawa ulica Wąska; zaniedbana ulica Głowackiego, na której pełno ciemnych zakątków i podwórek, w których nie trudno spotkać pijaczków; "lokalne" wysypisko śmieci i odpadów na tyłach podwórka przy ulicy Głowackiego, o której nawet był pisany artykuł na łamach gazety "Nowej". Tu nawet policja i straż miejska boi się wysiadać z auta mimo, że notorycznie są zaparkowane auta na poziomych pasach (znak poziomy P-21) na skrzyżowaniu wyżej wspomnianych ulic. Skoro ludzie nie przestrzegają tych znaków to na cholerę było je malować z naszych pieniędzy? Jak widać problem leży głębiej, a nie tylko w samym rynku, ale jest to temat na osobny artykuł.