Na drodze krajowej nr 5 rozpoczęła się czarna seria. Przypomnijmy, że tydzień temu (w środę 15 października) na obwodnicy doszło do groźnego wypadku, w którym ranne zostały 4 osoby. Tydzień później, w czwartek 23 października, w odstępie zaledwie kilku godzin doszło do dwóch, bardzo groźnych wypadków.
O godz. 4.30 strażacy dostali zgłoszenie o wypadku pod Żmigrodem. Na skrzyżowaniu ze światłami volkswagen golf, który wyjeżdżał z drogi podporządkowanej, wymusił pierwszeństwo i uderzył w ciężarówkę marki scania. Golf uderzył w bok tira, który przewoził torf i grzybnię. - W wypadku zostały ranne 3 osoby, kierowca volkswagena i jego dwóch pasażerów. Kierowca ciężarówki nie odniósł obrażeń - powiedziała nam Iwona Mazur, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy. Jak stwierdził Dariusz Zajączkowski, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Trzebnicy, utrudnienia na drodze trwały kilka godzin, ponieważ strażacy, którzy zostali wezwani na miejsce wypadku musieli uprzątnąć torf i grzybnię. W akcji brały udział dwa zastępy straży pożarnej, PSP z Trzebnicy i OSP ze Żmigrodu. Na miejsce przyjechał zespół pogotowia ratunkowe. Badanie obu kierowców wykazało, że byli oni trzeźwi.
Jeszcze na dobre nie posprzątano drogi pod Żmigrodem, a chwilę przed godziną 7 rano policjanci dostali kolejne wezwanie do poważnego wypadku. Tuż za Prusicami, w stronę Żmigrodu, na "piątce" ranne zostały kolejne osoby.
Więcej po zalogowaniu lub w wydaniu papierowym.
[hidepost=0]
- Na prostym odcinku drogi, opel astra, z niewyjaśnionych jak dotąd przyczyn, zjechał na przeciwny pas ruchu, na którym zderzył się z prawidłowo jadącym fiatem scudo - podała Iwona Mazur. - Kiedy dotarliśmy na miejsce scudo leżało na dachu w rowie, a drugi samochód stał na kołach. Zabezpieczyliśmy miejsce wypadku, odłączyliśmy akumulatory. Musieliśmy też pomóc wydostać się ofiarom. Konieczne było rozcinanie karoserii za pomocą narzędzi hydraulicznych. Na miejsce wypadku zadysponowano w sumie 3 jednostki straży pożarnej, 2 z PSP i jedną OSP z Prusic. Z naszych informacji wynika, że wezwano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednakże względu na złe warunki atmosferyczne odwołano lot i na miejsce skierowano zespół pogotowia ratunkowego. W tym wypadku ranne zostały dwie osoby - podaje Dariusz Zajączkowi.
W miejscu wypadku pracowała ekipa technika policyjnego. Ponieważ ofiary kolizji odniosły poważne obrażenia, przyczyny zdarzenia będą teraz wyjaśniane przez policję, pod nadzorem trzebnickiej prokuratury. Jak podaje Iwona Mazur, podczas badania alkomatem okazało się, że kierująca jednym z samochodów była trzeźwa, a ciężej rannemu prowadzącemu scudo pobrano krew do badania.
Niemal do południa droga na odcinku od Trzebnicy do Prusic była nieprzejezdna. Policjanci przepuszczali tylko kierowców, którzy podróżowali do miejscowości przed Prusicami, wszyscy pozostali kierowani byli objazdami.
W związku z tym, że w najbliższym czasie na drogach będzie zdecydowanie większy ruch związany z podróżami na Święto Zmarłych, policjanci apelują o rozsądek na drodze i zdjęcie nogi z gazu. [/hidepost]
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie