Reklama

Damian Mróz Mistrzem Polski!

05/07/2014 13:18
Mogłoby się wydawać, że podnoszenie ciężarów to niszowa dyscyplina sportu, jednak na Mistrzostwa Polski do lat 23, które odbywały się Gdańsku w dniach 21-22 czerwca, zjechało z całej Polski ponad 100 zawodników. W zawodach brały udział kobiety i mężczyźni. Podczas tej imprezy sportowej nie mogło zabraknąć również obornickich sztangistów. Trener Tomasz Pałka pojechał do Gdańska z trzema zawodnikami. Wszyscy zajęli doskonałe miejsca. Złoty medal i tytuł Mistrza Polski, w kat. 69 kg zdobył Damian Mróz. Jak podkreśla trener, zawodnik ten osiągnął najlepszy wynik w swojej karierze (245 kg w dwuboju). W tej samej kategorii brązowy medal "wydźwigał" Patryk Kusztelak, który jest wychowankiem obornickiego trenera. W MP wystartował w barwach Śląska Wrocław, o czym z przykrością mówi Tomasz Pałka: - Nasz klub otrzymuje niewielkie wsparcie finansowe i podobnie jak przed laty barwy klubowe zmienił nasz najlepszy zawodnik Rafał Makson, tak i Patryk przeszedł do klubu, który zaoferował mu pomoc finansową. Mam nadzieję, że tym razem uda się zorganizować stypendium choćby dla Damiana – powiedział nam trener. Również bardzo dobrze zaprezentował się w Gdańsku Kamil Kostrz, który w kat. wagowej do 105 kg zajął 8. miejsce. Zawodnicy otrzymali pamiątkowe medale, a za zajęcie 1 i 3 miejsca nagrody finansowe, w wysokości odpowiednio: 600 zł i 300 złotych.

Trener jest bardzo zadowolony z postawy swoich zawodników, a najbardziej oczywiście ze złotego medalu.

Jak się jednak okazuje, nie tylko w Gdańsku oborniccy sztangiści zaprezentowali się bardzo dobrze. W tym samym terminie, na Węgrzech, w Budapeszcie  odbywały się  zawody międzynarodowe .

Za granicę, z młodszymi zawodnikami pojechał kierownik sekcji UKS "Relaks" Oborniki Śląskie Stefan Pałka. Na turnieju naszymi reprezentantami byli: Mateusz Borowiec, Bartosz Iwiński i Dominik Góralski z sekcji Polwica Wierzbno, który startował "gościnnie" z UKS-em. W tych zawodach nasi reprezentanci nie odnieśli sukcesów indywidualnych, ale drużynowo okazali się bardzo silni i zajęli drugie miejsce za ekipą Serbii . Warto wspomnieć, że w turnieju brali udział: Węgrzy, Serbowie, Słowacy, Ukraińcy i Polacy.

Jak mówi Tomasz Pałka, czas spędzony na wyjazdach jest rozplanowywany tak, aby młodzi sztangiści mieli także możliwość zwiedzenia nowych miast i poznania ich atrakcji turystycznych.

- Podnoszenie ciężarów to bardzo wymagająca dyscyplina sportu, która nie jest hojnie finansowana. Zwycięstwa są zwykle nagradzane symbolicznie przez organizatorów imprez, którzy nie dysponują wielkimi budżetami, a i lokalne władze nie patrzą na nas łaskawym okiem. Kilka lat temu z naszego klubu do Polkowic przeszedł Rafał Makson, a teraz niedawno Patryk Kusztelak. To wielka szkoda, bo jak widać, w Obornikach Śl. mamy zawodników, którzy wyróżniają się wynikami na tle całego kraju, mają również międzynarodowe sukcesy, a nasz klub nie ma pieniędzy, żeby ich zatrzymać, żeby mogli reprezentować barwy naszego miasta– żałuje Tomasz Pałka.

Przed nami Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży, która w lipcu będzie odbywała się na Dolnym Śląsku. Dwie dyscypliny: siatkówka i właśnie podnoszenie ciężarów będą rozegrane na obiektach Ośrodka Sportu i Rekreacji. Obornicką sekcję reprezentował będzie Mateusz Borowiec, który na pomoście pojawi się 11 lipca o godzinie 9.30 i na pewno da z siebie wszystko, mimo że, jak powiedział trener: zdobyć medal będzie bardzo trudno, ze względu na uraz nadgarstka, którego Mateusz nabawił  się w Budapeszcie.

Miejmy nadzieję, że na fali sukcesów obornickich sztangistów znajdzie się sponsor, który finansowo wspomoże młodych, zdolnych ciężarowców, by nie musieli kontynuować treningów w "majętniejszych" klubach.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do