Zawody rozpoczęły się o godz. 10 w hali sportowej przy ul. Kościelnej w Trzebnicy. Podczas turnieju dzieci z rocznika 2002 oraz młodsze walczyły o tytuł Przyszłej Gwiazdy Judo. Ale w zawodach brały udział także pięciolatki. Startowali oni w walce w kategorii niskiej, czyli walczyli na kolanach.
Choć turniej rozpoczął się o godz. 10, to jednak hala zapo pękała w szwach już dużo wcześniej. Oprócz zawodników i ich trenerów, na zawody przyjechali także rodzice, rodzeństwo. Nie zabrakło też miejscowych miłośników judo. Wielu też przyciągnął gość specjalny: Rafał Kubacki - judoka i olimpijczyk, mistrz świata, 17- krotny mistrz Polski.
Zawody odbywały się jednocześnie na czterech matach. Dzieci były podzielone według kategorii wiekowych i wagowych, czyli w kategorii np. rocznika 2002 walczyły dzieci mające tę samą wagę.
Na początku zorganizowano walki grupy wiekowej dzieci młodszych 2004-2005, 2006 i młodsi. Najmłodsi zawodnicy walczyli w pozycji niskiej, czyli na kolanach. Oczywiście zawodnicy na kolanach najpierw musieli się ukłonić, po czym rozpoczynali walkę. Na twarzach najmłodszych zawodników widać było radość i brak spięcia. Większe zdenerwowanie widać było na twarzach trenerów, którzy z boku maty dopingowali i udzielali swoim podopiecznym wskazówek. Aby w tej kategorii wygrać, zawodnik musiał złapać przeciwnika, powalić na matę i przytrzymać go przez 20 sekund.
Więcej emocji wzbudzały walki trochę starszych dzieci. Na ich twarzach widać już było zacięcie i chęć zwycięstwa. Tutaj już walki toczyły się na wyższym poziomie, zawodnicy wykonywali szybsze ruchy, walczyli bardziej zaciekle i starali się jak najszybciej rzucić rywala na plecy. U niektórych dzieci widać było zdenerwowanie, a po przegranych walkach u niektórych pojawiały się łzy. Widać było, że dzieci przeżywają każdą porażkę. W pozycji stojącej trzeba było rzucić zawodnika na plecy. Walkę można było wygrać zarówno przed czasem jak na punkty.
W zawodach udział wzięło około 180 dzieci z dwóch województw: dolnośląskiego i wielkopolskiego, trenujących na co dzień w 10 klubach. Na turniej miały dojechać dzieci z województwa zielonogórskiego, ale niestety coś stanęło im na drodze i nie dotarli.
Gdy na matach prowadzone były walki grupy wiekowej dzieci starszych 2002-2003, w tym samym czasie na końcu hali rozdawano puchary, dyplomy i nagrody zwycięzcom porannych zawodów. Nagrody najlepszym wręczał nie kto inny, jak sam gość specjalny, czyli Rafał Kubacki. Mistrz także chętnie pozował z dziećmi do wspólnych zdjęć. Organizacją pierwszych, ale z pewnością nie ostatnich zawodów zajął się ćwiczący trzebnickich adeptów judo Maciej Kostrzewa, trener Judo I Klasy, 3 Dan. Instruktor Samoobrony.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie