Reklama

Szybka jazda i ... tir w rowie

01/04/2014 17:16
Samochód był pusty, a w pobliżu nie było kierowcy ani ekipy, która wyciągnęłaby i odholowała pojazd na parking. Kierowca musiał bronić się przed zjechaniem do rowu, o czym świadczyły wyraźne ślady hamowania pozostawione na jezdni i na poboczu.

Iwona Mazur, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy, poinformowała nas, że kierowca ciężarówki był trzeźwy.

- Najprawdopodobniej przyczyną kolizji był poślizg, najwidoczniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Do zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór.

Zapytaliśmy policjantkę dlaczego pojazd do piątkowego popołudnia nie został usunięty: - Jeżeli nie zagraża prawidłowemu przejazdowi innych kierowców, to właściciel nie ma obowiązku, aby go natychmiast usunąć. Może to zrobić w dogodnym czasie - odpowiedziała Iwona Mazur.

Dopiero w piątkowy wieczór sprowadzona ekipa zajęła się wyciągnięciem uszkodzonego samochodu z rowu. Momentami, podczas tej akcji, na obwodnicy tworzyły się utrudnienia w ruchu.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do