
Dlaczego dopiero teraz urząd podjął działania mające na celu przebudowę tej newralgicznej drogi, skoro sygnały od mieszkańców płyną już od dawna? - W tym miejscu krzyżuje się jedna droga gminna, jedna powiatowa i dwie wojewódzkie, sprawa więc wcale nie była prosta i nie do końca zależna od nas. Złożyliśmy wniosek do Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei o zmianę organizacji ruchu. Doszło do zawarcia porozumienia, a podczas rozmów z dyrektorem tej instytucji padła sugestia, żeby zrobić to w sposób kompleksowy - tłumaczy w rozmowie burmistrz Robert Lewandowski. Inwestycja będzie realizowana w proporcji finansowej "pół na pół" – połowę środków na to zadanie przekaże DSDiK, a drugą połowę kosztów pokryje gmina, która jest odpowiedzialna za realizację projektowych oraz wykonawczych aspektów umowy. Nasz rozmówca zaznacza, że wcale do końca nie jest takie pewne, czy na ul. Wrocławskiej ostatecznie nie będzie zastosowane inne rozwiązanie drogowe niż rondo. - Obecnie w sposób zaawansowany pracujemy nad projektem. DSDiK ostatecznie zadecyduje, czy to będzie rondo i jeśli tak, to jakie, ale my do tego dążymy. Przede wszystkim dlatego, że jest to najbezpieczniejsze rozwiązanie drogowe i niedrogie w eksploatacji - tłumaczy Lewandowski.
Patrząc na wyżej opisaną krzyżówkę można zachodzić w głowę, jak projektant chce zmieścić na tej niewielkiej przestrzeni z reguły ekspansywne rondo. Jak się okazuje, nie obejdzie się bez wywłaszczeń przyległych do dróg nieruchomości. Z jednej strony znajduje się boisko należące do Szkoły Podstawowej im. Bolesława Chrobrego, z drugiej strony - stodoła, będąca prywatną własnością, która i tak miała być przeznaczona do rozbiórki. Inwestycja będzie realizowana na mocy decyzji ZRID – owskiej (Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej). Wobec tego, właściciele, od których trzeba będzie trzeba wywłaszczyć grunt nie będą mieli żadnego interesu w tym, aby wykłócać się o swój teren. Kartą przetargową w tym przypadku pozostaje kwestia wysokości odszkodowania za nieruchomość.
Jakie są planowane koszta zadania? Szacunkowo projekt opiewa na około 500 – 600 tys. zł, jednak szczegóły będą znane dopiero po targu przeprowadzonym na tę inwestycję . -Wielkość ronda będzie uzasadniona z pewnego ważnego powodu. Na skrzyżowaniu znajduje się szafa telekomunikacyjna. Projektant stwierdził, że gdyby w ramach budowy ronda trzeba było przekładać te połączenia, inwestycja byłaby droższa o około 400 tys. zł. Na szczęście dało się to ominąć, tak że szafa telekomunikacyjna będzie w środku ronda i nie będzie to wymagało żadnych przeróbek oraz uzbrojenia. Na dzień dzisiejszy inwestycja jest wpisana do budżetu, a jej zakończenie jest przewidywane na listopad, grudzień tego roku - dodaje na zakończenie burmistrz Lewandowski.
Wiadomośc o budowie ronda jest z pewnością dobrą informacją dla wszystkich osób, którym zależy na poprawie bezpieczeństwa na nieszczęsnym skrzyżowaniu. O planowanych pracach będziemy Państwa informować w kolejnych numerach NOWej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie