Przez ostatnie tygodnie można było zauważyć tam wyprzedaż zorganizowaną z okazji likwidacji sklepu. Niestety to nie jedyny sklep, który w ostatnim czasie został zamknięty w Trzebnicy. Każdy kto robi zakupy w "stolicy" powiatu na pewno zauważył jak w zastraszającym tempie nikną w Trzebnicy sklepy prowadzone przed drobnych sklepikarzy. Jest to nieuniknione, skoro w równie szybkim tempie na terenie miasta przybywa coraz więcej hipermarketów. Już teraz można wymienić chociażby: Tesco, dwie Biedronki, Intermarche, Bricomarche, Netto oraz Rossman. W budowie są natomiast Lidl ( w miejscu gdzie wcześniej znajdowała się firma Tarczyński) oraz drugie Dino (na ul. Milickiej). Nie ma się więc co dziwić, że w Trzebnicy jest coraz więcej lokali do wynajęcia, tyle tylko że niestety brak chętnych na prowadzenie w nich działalności...
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie