Reklama

Przybywa sezonowych miejsc w pracy

20/03/2014 05:13
Niewesołe są też wieści dotyczące kondycji wielkich pracodawców w regionie. Poza zakładami mięsnymi Tarczyński S.A z Ujeźdźca Wielkiego, które obecnie są w trakcie rozbudowy i prawdopodobnie jeszcze w tym roku przyjmą ok. 50 pracowników, duże firmy nie zapowiadają zwiększenia zatrudnienia.

Jesienią ub. roku w siemianickim TechniSacie były zwolnienia grupowe, a obecnie nie ma nowych ofert pracy. Podobnie trudno o pracę w trzebnickiej fabryce wózków inwalidzkich Rehapola.

Nieznany jest dalszy los wrocławskiej fabryki sprzętu AGD Fagor Mastecook, w której pracuje wielu mieszkańców Zawoni i miejscowości z południowej części powiatu. Hiszpańska firma otrzymała zastrzyk finansowy z siostrzanej spółki z Francji, który pozwoli jej utrzymać produkcję – a tym samym i zatrudnienie – przez kolejne miesiące, ale inwestora strategicznego nie ma, a wrocławski sąd ogłosił niedawno upadłość zakładu.

Nieco lepiej powinno się dziać w trzebnickim handlu: prawdopodobnie w przyszłym roku kilkadziesiąt osób znajdzie pracę w nowo budowanych sklepach sieciowych.

Optymistycznie jednak na rynek zatrudnienia w powiecie trzebnickim patrzy dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Trzebnicy Łukasz Szymczak: – To prawda, ale to w zeszłym roku w zimie mieliśmy wzrost bezrobocia, tymczasem obecnie maleje ono, bo już w lutym zanotowaliśmy 15,3 proc. - stwierdził dyrektor, dodając, że na taką sytuację ma wpływ lekka zima, sprzyjająca zatrudnieniu w budownictwie, a budownictwo "pociągnie" za sobą koniunkturę w innych dziedzinach.

Jak wyjaśnił dyrektor Szymczak, to nie wielkie firmy decydują o wielkości zatrudnienia lub bezrobocia. Około 80 proc. miejsc pracy tworzą małe zakłady, zatrudniające do 10 osób. Są one najbardziej zagrożone w czasie dekoniunktury, ale także najbardziej elastyczne.

Obecnie powiat trzebnicki pod względem stopy bezrobocia zajmuje czwarte miejsce w tzw. podregionie wrocławskim, skupiającym osiem powiatów dawnego województwa wrocławskiego, bez samego miasta. Wyższa stopa bezrobocia jest w powiatach: wołowskim (21,6 proc.), milickim (18,2 proc.), strzelińskim (18 proc.), oleśnickim (16 proc.). Łatwiej o pracę w powiecie wrocławskim ziemskim (5,3-proc. stopa bezrobocia), średzkim i oławskim (w obu -13,5 proc), a więc w powiatach, w których rozwój gospodarczy stymuluje bliskość autostrady A-4.

Współczynnik bezrobocia nie stosuje się dla gminy, ale do celów statystycznych wyliczany jest tzw. wskaźnik aktywności zawodowej – stosunek aktywnych zawodowo do ogółu mieszkańców. Dla gminy Żmigród wynosi on 6,6 proc., dla Obornik Śl. - 4 proc., dla Trzebnicy – 4,5 proc., dla Wiszni Małej – 3,7 proc., dla Zawoni 5,2 proc., a dla Prusic 5,4 proc. Jak widać, im dalej od Wrocławia tym współczynnik bezrobocia jest większy.

Uważam, że rozwój szeroko pojętego budownictwa, nie tylko mieszkaniowego, ale inwestycje drogowe, także budowa s-5 czy infrastrukturalne, ożywiają koniunkturę. A przy takiej zimie, jaka mamy obecnie, wszelkie prace na zewnątrz można prowadzić bez szczególnych kosztów – powiedział dyrektor. - Generalnie, jeśli chodzi o bezrobocie, a właściwie zatrudnienie, to występuje cykl koniunkturalny. Bezrobocie zaczyna spadać pod koniec marca, na początku kwietnia.

Jednak mimo sezonowego ożywienia mamy do czynienia z rynkiem pracodawcy. O tym, że pracy jest mniej na rynku niż chętnych do jej podjęcia, świadczą propozycje zatrudnienia złożone w Powiatowym Urzędzie Pracy. Gros z nich, to tak zwane oferty zamknięte. – Obecnie to jest reguła. Pracodawca zgłaszając do nas tzw. zamkniętą ofertę, prosi urząd pracy o przeprowadzenie wstępnej rekrutacji. Po prostu ze względów ekonomicznych nie chce poświęcać czasu na rozmowy z osobami, które się do tej pracy absolutnie nie nadają, bo nie mają potrzebnego wykształcenia lub doświadczenia. On swoje potrzeby profiluje i to my szukamy odpowiadających mu pracowników. Gdy znajdziemy jakąś liczbę odpowiadających zapotrzebowaniu kandydatów, są oni kierowani do pracodawcy. Dopiero wtedy kandydaci dowiadują się, kto zgłosił ofertę – wyjaśnia dyrektor urzędu pracy.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do