Reklama

Maciej Słowiński w kadrze Polski na mistrzostwa sztuk walki

14/03/2014 12:34
Na szkoleniu do kadry  powołano dwudziestu zawodników. Prowadzący trenerzy: Jan Nycek, Wojciech Dolny, Rafał Bagiński i Piotr Dzieszuk skupili się nad taktyką walki, pracą nad kombinacjami technik i ćwiczeniami koordynacyjnymi.

W Trzebnicy treningi odbywają się od 1996 r. W ciągu tego czasu przez Centrum Sztuk Walki Sabun przewinęło się mnóstwo ludzi. Niektórzy z nich, jak np. Justyna Gąsior i Maciej Słowiński są naprawdę bardzo utalentowani. Obecnie treningi odbywają się w sali sportowej przy ul. Wrocławskiej.  Treningi odbywają się tam od 3 lat, wcześniej prowadzone były w TOK-u. Grupa jest mieszana, ponieważ trenują zarówno dzieci, młodzież, jak i dorośli. Odbywają się one dwa razy w tygodniu. Dodatkowo prowadzone są szkolenia dla zawodników, a także organizowane są wyjazdy zarówno na zawody, jak i na obozy. W czasie ferii np. odbył się obóz w Jeleniej Górze.

- Jesteśmy klubem sportowym, czyli jednostką pozarządową, stowarzyszeniem. Wcześniej była to prywatna inicjatywa, ale żeby współpracować z samorządami, była potrzebna jednostka, założyliśmy więc stowarzyszenie - powiedział Piotr Dzieszuk, mistrz sztuk walki i instruktor.

Więcej przeczytasz po zalogowaniu się na stronę.

[hidepost=0]Wcześniej podczas treningów największy nacisk kładziono na same sztuki walki, nie na formę sportową. Chodziło bardziej o rozwój dla samego siebie, ale po jakimś czasie zauważono, że działania sportowe dają lepszy rezultat zarówno dla samych ćwiczących, jak i całego klubu. Treningi są ogólnorozwojowe, mają wiele elementów takich, które pozytywnie wpływają na zdrowie i w dużym stopniu rodzice, właśnie z tego powodu przyprowadzają na zajęcia swoje dzieci. Chodzi o to, aby zamiast spędzać czas przed komputerem, trochę się poruszały. - Miałem dwóch braci, którzy trenowali i zrezygnowali. Po jakimś czasie mama ich z powrotem do mnie przyprowadziła i powiedziała, że lekarz kazał im wrócić na treningi, bo im się kręgosłupy wyprostowały. W dużym stopniu na treningach kładziemy nacisk na elementy sprawnościowe u dzieci - powiedział pan Piotr. Sport ten jednak także oprócz sylwetki kształtuje także charakter. Są zasady o których na treningach się cały czas mówi, i których przede wszystkim należy przestrzegać. Występuje tutaj także filozofia. Jest to pewna droga, a im dłużej adept ćwiczy, tym bardziej widać, że jest poukładany. Na treningi w Trzebnicy przychodzą rodzice z dziećmi, więc ćwiczą wszyscy. Na początku ma miejsce wspólna rozgrzewka, a dopiero później grupy są dzielone i dzieci robią swoje ćwiczenia, a rodzice swoje. Maciej Słowiński dzięki ciężkiej pracy dostał się do kadry. Ćwiczy taekwondo już od mniej więcej 7 lat. Wszystko zaczęło się od tego, że poszedł na pierwszy trening do TOK-u i mu się spodobało. Na początku był bardzo nieśmiały i na treningach niewiele się odzywał. Dopiero po jakimś czasie otworzył się, nabrał chęci i zaprzyjaźnił się z resztą grupy. Wówczas postanowił trenować dalej. Jak nam powiedział trener, Maciek musiał włożyć wiele pracy, otworzyć się i przez swoją technikę, zaangażowanie i systematyczność został zauważony. - Moje ostatnie zawody to Puchar Polski, podczas którego zdobyłem II miejsce w kategorii młodszy junior. Niedługo wejdę do starszych juniorów, więc poprzeczka będzie wyżej, ale będzie także większa motywacja do ćwiczeń - powiedział Maciek. 1 i 2 marca odbyło się spotkanie kadry, na którym omówione zostały zagadnienia taktyczne i techniczne. Ponadto były trenowane kombinacje. Mistrzostwa odbędą się w lipcu w Rzymie. Same zawody będą trwały dwa dni. Ale trzeba będzie się tam trochę zaklimatyzować, a jeśli będzie taka możliwość, to także i coś zwiedzić. - My ćwiczymy taekwondo, ale nie ograniczamy się tylko do tej formy. Pomimo swoich umiejętności, rzadko wykorzystuje się je w życiu codziennym. Wiadomo, że najlepiej jest unikać walki. Na tym polega cała filozofia, aby z niej korzystać tylko w ostateczności - opowiada Maciek. - Adepci trenujący sztuki walki wytwarzają w sobie coś takiego, że wielokrotnie omijają sytuacje, w których mogą wykorzystywać swoje umiejętności. Najczęściej starają się je omijać. Ważne jest by nie wtykać nosa tam, gdzie nie trzeba - dodaje Piotr Dzieszuk. Jak nas poinformował Maciek, jest jeszcze jeden plus tych treningów. Praca nad koncentracją i systematyczność pomagają także w nauce. - Tak naprawdę walkę wygrywa się koncentracją. Oczywiście trzeba mieć cały zasób technik i umiejętności, ale później liczy się koncentracja i tak jak Maciek powiedział, sam trening może być formą medytacji, skupieniu się na jednej rzeczy. A to także później przekłada się na naukę - oznajmił nam pan Piotr. Sukcesem jest to, że Maciek zakwalifikował się na mistrzostwa. Teraz czeka go kilka miesięcy ciężkiej pracy. I tak naprawdę wynik jaki tam zostanie osiągnięty będzie drugorzędną sprawą. - Będziemy się cieszyć po mistrzostwach i oceniać czy dobrze wyszło. Teraz cała istota polega na tym, aby nie myśleć o miejscach, ale o tym, aby pokazać się z jak najlepszej strony - powiedzieli na koniec zgodnym głosem Maciej Słowiński i jego trener Piotr Dzieszuk. [/hidepost]

 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do