Reklama

Maturzyści szykują się na bale

21/01/2014 07:26
Zgodnie z tradycją to maturzyści i ich rodzice organizują bale studniówkowe. Nauczyciele, wychowawcy, dyrekcja szkoły są na tej wyjątkowej imprezie gośćmi. Dawno już minęły czasy, kiedy to mamy uczniów piekły po nocach ciasta, robiły sałatki, a do przygotowania pozostałych pyszności zatrudniało się kucharki. Bale nie odbywają się już w salach gimnastycznych szkół średnich. Teraz studniówki to prawdziwe bale, organizowane z przepychem.

Kto, gdzie i kiedy?


Ponieważ sezon studniówkowy właśnie się rozpoczął, sprawdziliśmy kiedy i gdzie będą się bawić maturzyści z poszczególnych szkół naszego powiatu. Jako pierwsi spośród wszystkich uczniów szkół średnich w naszym powiecie, swój bal studniówkowy mieli tegoroczni maturzyści z Powiatowego Zespołu Szkół nr 1, przy ul. Wojska Polskiego. Ich bal odbył się w minioną sobotę, w Hotelu "Trzebnica".

Uczniowie PZS nr 2 będą w tym roku bawić się na studniówce, która odbędzie się 31 stycznia, również w Hotelu "Trzebnica". Młodzież zacznie swój pierwszy wielki bal o godz. 19.30.

Sławomir Szypulski, dyrektor Powiatowego Zespołu Szkół w Obornikach  Śląskich poinformował nas, że w tym roku maturzyści z obu szkół będą bawić się razem: - Taką decyzję podjęli rodzice i sami uczniowie. Maturzyści z Liceum Ogólnokształcącego i Technikum będą bawić się w Hotelu "Trzebnica" 25 stycznia. Terminy tak się poukładały, że udało się urządzić bal studniówkowy dokładnie na sto dni przed tym najważniejszym egzaminem. Studniówka rozpocznie się o godz. 19 - dodał Sławomir Szypulski.

Jak dowiedzieliśmy się w Zespole Szkół w Żmigrodzie, w tym roku uczniowie ostatnich klas będą się bawić w naszym województwie. Przypomnijmy, że w poprzednich latach najczęściej wybierali restaurację z Rawicza. Uczniowie wraz z rodzicami zdecydowali, że tegoroczna studniówka odbędzie się także 25 stycznia, w Restauracji "Riviera" w Prusicach.

Bal musi kosztować


Jak ustaliliśmy, w tym roku w zależności od menu, za zabawę studniówkową należało zapłacić około 180 zł od osoby. Sporym wydatkiem są również ubrania na bal. Jak deklarowali tegoroczni maturzyści, z którym rozmawialiśmy, większość z zakupem strojów czekała na wyprzedaże w markowych sklepach. Mimo obniżki cen, tegoroczni abiturienci planowali wydać około 500 zł na ubranie i o połowę mniej na buty. Większość maturzystek planowała wizytę u fryzjera, a niektóre również u kosmetyczni. Koszt uczesania studniówkowego w renomowanym studiu fryzjerskim to około 50-80 zł, natomiast makijaż wieczorowy to wydatek rzędu około 50-100 zł. Najpopularniejsze salony już na początku stycznia miały zarezerwowane wszystkie terminy na czesanie i makijaż. W tym sezonie nie ma wyraźnych trendów; modne stają się stroje i uczesania stylizowane na lata 20., 30., a także 70. Jak mówią styliści, najważniejsze, żeby wszystko do siebie pasowało, żeby wyglądało naturalni i aby każdy dobrze się czuł i bawił w swojej stylizacji.

Na studniówkę liczy się też tak zwane "wejście". Na ten wielki bal należy przyjechać samochodem: własnym lub taksówką. A to dodatkowy wydatek. Tak więc koszt całej imprezy może wynieść nawet 1000 zł od osoby. Niektórzy będą musieli liczyć się z każdą wydaną złotówką, inni natomiast nie zamierzają oszczędzać, bo jak mówią, studniówka jest raz w życiu.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do