Reklama

Czarnowidztwo w dyskusji nad budżetem

07/01/2014 05:09

Uwagi zawsze będą


Na początku skarbnik gminy Anna Dobrowolska przedstawiła najważniejsze zagadnienia projektów dotyczących budżetu gminy. Poinformowała zebranych, że gmina otrzymała dwie opinie Regionalnej Izby Obrachunkowej. Pierwsza dotyczyła wieloletniej prognozy finansowej, druga  projektu budżetu. Obydwie opinie RIO były pozytywne, jednak w dokumencie dotyczącym projektu budżetu gminy nie obyło się bez uwag, do czego w swojej wypowiedzi odniósł się radny Henryk Bagiński.– Sedno sprawy tych opinii tkwi w detalach. Jeśli chodzi o prognozę długu, zostały błędnie wypełnione rubryki, które pani skarbnik złożyła do RIO. To może być błąd techniczny, ale w następnych punktach mamy, że zostały błędnie włączone do przychodów za 2013 rok nadwyżki budżetowe z lat ubiegłych. Zostały błędnie ustalone wydatki.  Po pierwszym półroczu mieliśmy negatywną opinię budżetu. W rok 2013 weszliśmy z deficytem. Co dokładnie rzutuje na wartość wskaźników w budżecie? A jeśli nie ma to znaczenia, to dlaczego znalazło się to w opiniach RIO? – dociekał radny.  – Uwagi zawsze będą, ja nie jestem osobą nieomylną i zdarza mi się popełniać błędy. Życzę sobie, abym skonstruowała budżet bez uwag. Te uwagi zostaną przeze mnie przeanalizowane – odpowiedziała skarbnik. Radny Bagiński stwierdził, że z powodu braku wyczerpujących informacji wstrzyma się od głosu w sprawie przyjęcia wieloletniej prognozy. Dodał również, że gmina niedługo nie będzie już miała nieruchomości na sprzedaż, a przychody z podatków nie wystarczą na utrzymanie płynności finansowej. Schemat dyskusji pomiędzy radnymi Porozumienia Żmigrodzkiego a burmistrzem i jego pracownikami podczas rozmów o budżecie jest powtarzalny – radni podkreślają, jak bardzo zadłużone jest miasto, i że brakuje narzędzi, za pomocą których budżet mógłby być zasilany, a burmistrz odpiera te zarzuty przeciwstawnymi argumentami broniąc polityki finansowej gminy.

Zwiększyć dochody własne


Nie inaczej było tym razem. – Ja rozumiem, że trudno jest panu powiedzieć coś pozytywnego, bo taka jest pana rola. Ciekawe, czy będzie się pan decydował startować na radnego w następnej kadencji, bo według pańskich scenariuszy będziemy gminę zamykać, więc proszę się zastanowić bardzo mocno. Użył pan stwierdzenia, że pieniądze pochodzące ze sprzedaży nieruchomości poszły na spłatę długu. To wszystko można bardzo łatwo policzyć. Ze sprzedaży mienia gmina uzyskała kwotę około 8 mln zł. Zobowiązania, które spłacaliśmy, wynoszą między 2 a 3 mln zł. Te pieniądze były zaplanowane we wpływach do budżetu, przede wszystkim na inwestycje. Zadłużenie wynika z tego, że braliśmy środki zewnętrzne na udziały własne do inwestycji finansowanych z Unii Europejskiej. Gmina jest dynamiczna i realizuje inwestycje które budują przychody z podatków. Z nowego targowiska mamy do 200 tys zł podatków rocznie. Wodociągi i kanalizację robi się po to, aby podnieść atrakcyjność gminy i tym samym przyciągać kupców. Budujemy bazę podatkową. Chcemy mieć stałe większe dochody własne i tak się stanie. Gmina wtedy będzie spokojnie funkcjonować. Co do pana zarzutu, że skończyły nam się nieruchomości na sprzedaż, to zapewniam, że mamy ich jeszcze wiele, a wartość tego mienia można szacować na kilkadziesiąt milionów złotych. Mówiłem to wielokrotnie i powtórzę to jeszcze raz – Żmigród będzie aglomeracją oddaloną o kilkadziesiąt minut drogi od aglomeracji wrocławskiej i proszę to wziąć pod uwagę w swoich rozważaniach – zakończył Lewandowski. Radny Bagiński nie dawał  się jednak zbić z obranego przez siebie tropu. – To co mówię nie jest żadnym czarnowidztwem. Ja tylko odczytałem to, co widzę. Już dawno było mówione, że będą inwestorzy, będą miejsca pracy, a nie ma nic. Obawiam się, że to może być niebezpieczne. Ta prognoza długoterminowa może być trochę zbyt na wyrost, co później pokazuje życie. Niech się gmina rozwija, niech ludzie żyją dostatnie, bo ja też jestem jej mieszkańcem – podsumował radny. Mimo wątpliwości wyrażonej przez Henryka Bagińskiego, rada większością głosów, bez innych uwag przyjęła wieloletnią prognozę finansową.

 "Niejasności zawarte w opinii RIO"


Drugim projektem było przyjęcie budżetu gminy na 2014 rok. W tym miejscu przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów, Damian Sułkowski, przedstawił wypracowaną opinię. – Komisja pozytywnie zaopiniowała budżet. Chciałbym tylko dodać, że ja i radny Henryk Bagiński wstrzymaliśmy się ze względu na dużo niejasności zawartych w opinii RIO, szczególnie dotyczącej wieloletniej prognozy finansowej. Bardzo niedobrze, pani skarbnik, że nie była nam pani w stanie wyjaśnić błędów dotyczących określenia dochodów na 2013 rok. Chciałbym zwrócić państwa uwagę na to, że gmina wchodzi w nowy rok z ogromnym zadłużeniem. Po tym komentarzu rada podjęła projekt uchwały. Rozmowy między radnymi porozumienia żmigrodzkiego a burmistrzem i jego pracownikami na temat polityki finansowej gminy są sporne i często ironiczne. Jednak skoro podczas tych dyskusji głowy zebranych z zaciekawieniem odrywają się od filiżanek, a audytorium w kuluarach rozmawia o pieniądzach podatnika, będą to dyskusje potrzebne.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do