Reklama

GOPS pomaga na tyle, na ile ma środków

07/01/2014 05:08
Podczas sesji Rady Miasta i Gminy Prusice radni wysłuchali raportu dotyczącego osób bezdomnych, samotnych matek i środków jakimi dysponuje prusicki GOPS.

Joanna Wiraszka podkreśliła, że przyczyny bezdomności są różne.U jej podstaw mogą leżeć problemy finansowe, rodzinne, psychologiczne, społeczne, ale najczęściej wynikają z dysfunkcjonalności rodziny, która zwykle spowodowana jest alkoholizmem i innymi uzależnieniami, a także rozpadem rodziny, brakiem opieki ze strony najbliższych, przemocy w rodzinie i chorób psychicznych. Jak podkreślała Joanna Wiraszka, bycie bezdomnym jest również czasem świadomym wyborem człowieka. Do zadań gminy należy przeciwdziałanie problemowi bezdomności. Kierowniczka GOPS podkreśliła, że w gminie Prusice ten problem występuje w niewielkim stopniu.

Nikt nie mieszka pod mostem


- Wiemy, że na terenie gminy jest 5 osób bezdomnych. Mamy również informację o dwóch osobach, które zajmują lokale bez żadnej umowy; lokale te nie są ich własnością. Taka sytuacja również może doprowadzić w przyszłości do bezdomności. Za dwie osoby regularnie opłacamy koszty pobytu w schronisku, które wynoszą około 700 zł miesięcznie za osobę, a za jedną osobę sporadycznie.  Udzielamy bezdomnym wsparcia finansowego na zakup środków higieny osobistej, odzieży i innych rzeczy, które są im aktualnie potrzebne. Jest nam znana sytuacja dwóch osób, które zamieszkują poza terenem naszej gminy u zaprzyjaźnionych osób i występują z wnioskiem o przyznanie pomocy finansowej, zwłaszcza w okresie zimowym. Jedna z nich, która była pod opieka pracownika socjalnego, dobrowolnie udała się do schroniska dla osób bezdomnych w sierpniu tego roku. Człowiek ten przebywał w placówce kilka dnii, a gdzie się znajduje teraz - tego nie wiemy. Wszystkie bezdomne osoby z terenu gminy przebywają w ośrodkach we Wrocławiu, Miliczu i Szczodrem. Na miejsce swojego pobytu wybierają miejscowości, gdzie są schroniska, noclegownie i jadłodajnie. Z naszych informacji wynika, że żadna z tych osób nie może wrócić do rodziny. Można ewentualnie rozważyć przyznane lokalu socjalnego z zasobów gminy - mówiła Joanna Wiraszka. Zgodnie z wyliczeniami jakie podała, w poprzednim roku koszty związane z bezdomnością wyniosły blisko 4 tys. zł, a do połowy grudnia tego roku już 9,2 tys. zł. - Łącznie na zadania własne gminy, związane z zaspokajaniem niezbędnych potrzeb bytowych osób i rodzin, również na zasiłki celowe i celowe specjalne mieliśmy 84 tys. zł, tyle samo co w poprzednim roku. Na rozwiązywanie problemu bezdomności przeznaczamy 11 procent tej kwoty - podała Joanna Wiraszka.

Wypłacamy zasiłki, ale są one niewielkie


Rodziny niepełne i osoby samotnie wychowujące dzieci, które są w trudnej sytuacji finansowej, mogą liczyć na pomoc. Są to zasiłki rodzinne, świadczenia z funduszu alimentacyjnego, zasiłki okresowe, celowe, celowe specjalne, a także dożywianie dzieci w szkołach. Jak mówiła Joanna Wiraszka, większość osób sama zgłasza się po pomoc, ale GOPS korzysta również z informacji ze szkół, od sołtysów, radnych, czy też z ośrodka zdrowia. - Aby otrzymać zasiłki trzeba spełnić określone kryteria: zasiłek rodzinny to 539 zł na członka rodziny, a 628 zł jeśli w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne, świadczenia z funduszu alimentacyjnego wynoszą 725 zł. Pieniędzy, na zasiłki celowe specjalne jest w naszej gminie niewie. Nasilenie wypłat wiąże się przede wszystkim z zimą, kiedy ludzie wydają pieniądze na odzież i na węgiel. Kwoty wypłat rzadko przekraczają 200 zł, a w sytuacji kiedy węgiel tak podrożał, to 200 zł powinniśmy wypłacać ludziom co miesiąc. Staramy się każdemu choć trochę pomóc, ale  jeśli ktoś przekroczy kryterium o 2 grosze, to nie możemy mu wypłacić świadczenia. Nikt nie odchodzi z pustą ręką, ale udzielane wsparcie finansowe jest niewielkie  - mówiła Joanna Wiraszka. Jak dodała, w sytuacji kryzysowej są dwie matki, które zostały umieszczone w domu samotnej matki w Ścinawie: - Akurat  koszty pobytu tych matek w ośrodku pokrywa gmina Żmigród. Dzieje się tak dlatego, że ich miejscem zameldowania była gmina Żmigród. Sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Sytuacja matek była bardzo trudna, nie było ich stać na wynajęcie mieszkanie. Po naszej interwencji kobiety trafiły do ośrodka. Zamieszkiwały na terenie naszej gminy, ale zameldowane były w Żmigrodzie. Miesięczny koszt pobytu w domu to około 1,5 tys. zł - podała Joanna Wiraszka. Szefowa GOPS mówiła również o restrykcyjnych zasadach przyznawania i wypłacania świadczeń i zasiłków pielęgnacyjnych. Jak dodała, aktualnie 30 osób pobiera świadczenia pielęgnacyjne, a specjalny zasiłek opiekuńczy tylko 4 osoby.



9200 zł -
tyle wyniosły w tym roku wydatki na walkę z bezdomnością w Prusicach.84 tys. zł -
taki budżet na zadania własne gminy, związane z zaspokajaniem niezbędnych potrzeb bytowych osób i rodzin, również na zasiłki celowe i celowe specjalne miały Prusice w 2013 roku.


Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Neitsabes67 - niezalogowany 2015-05-10 13:30:12

    Jedno jest ciekawe tym wszystkim ze GOPS w Prusicach ma 84 tysiace PLN i az dziesieciu pracownikow. Ile oni zarabiaja i ile kosztuje utrzymanie tego osrodka? Dodam ze populacja w 2004 wynosila 9195 osob w calej gminie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do