Reklama

Drogowcy duchy?

25/08/2013 13:55
Remont drogi rozpoczął się w kwietniu w okolicach Szewc i drogowcy posuwają się w kierunku Obornik Śląskich. Wymiana nawierzchni prowadzona jest  bez wyłączania ruchu, bo zamykany jest jednorazowo jeden pas ruchu.  Kierowcy już przyzwyczaili się do utrudnień i długich postojów przed zwężeniem drogi. Nie narzekali, bo widzieli, obok efekty pracy drogowców, a to znaczyło, że za jakiś czas nie będą ryzykowali uszkodzeniem zawieszenia na licznych tu dziurach.

Obecnie kończy się układanie nawierzchni między Szewcami a Zajączkowem, ale pojawiły się znaki zapowiadające roboty pod Golędzinowem. Pojawiły się znaki, ale prac jak dotąd nikt nie zauważył.

– W poniedziałek 12 sierpnia panowie drogowcy ustawili znaki i zapory zwężające obie jezdnie drogi Oborniki - Wrocław przy wjeździe do Golędzinowa – powiedział nam Czytelnik. –  Zapory powodują poważne utrudnienia. Praktycznie uniemożliwiają płynny ruch na trasie, wymuszając ruch wahadłowy. W godzinach rannych i popołudniowych tworzą się tam regularne korki. Sytuacja trwa już tydzień i pewnie nikt nie miał by pretensji, bo remont drogi, to rzecz ważna i potrzebna, gdyby nie fakt, że do dnia 19 sierpnia nie rozpoczęły się żadne roboty drogowe. Kierowcy codziennie zatrzymują się przed zwężeniem zadając sobie pytanie: kto za ten bajzel odpowiada?

Prace wykonuje  niemiecka firma Berger Bau Polska, jednak wczoraj nie udało nam się dodzwonić do jej wrocławskiego oddziału.

W Dolnośląskiej Służbie Dróg i Kolei trwa sezon urlopowy, więc również nie znaleźliśmy osoby, która wiedziałaby coś na temat postępu prac na tej drodze. Ostatecznie udało nam się skontaktować z szefem inspektorów nadzoru DSDiK, a jednocześnie kierownikiem oddziału wałbrzyskiego Tadeuszem Sroką. Przyznał, że ostatnio nie był na tej drodze, bo dopiero co wrócił z urlopu, ale zaprzeczył, jakoby były tam jakieś przerwy w pracach: – Remont przeprowadza się na różnych odcinkach. W tym miejscu trwają prace stabilizacyjne gruntu. Prawdopodobnie zakończono betonowanie, a przejazd jest zamknięty, bo beton tężeje - powiedział nam.

Cóż, pozostaje nam czekać na sygnał Czytelników, że pod Golędzinowem widać coś więcej niż barierki i znaki informujące o utrudnieniach.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do