Jak mówią strażacy, na drodze doszło do kolizji. Na miejsce została wezwana straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Kiedy strażacy dotarli na miejsce, okazało się, że na ulicy stoi tylko jedno auto, ponieważ kierowca drugiego odjechał. Kierowca opla astry, który pozostał na miejscu zdarzenia sam wyszedł z samochodu. Pasażerka opla zasłabła i kiedy strażacy przyjechali na miejsce, była już pod opieką ratowników medycznych.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie