W turnieju zmierzyli się pasjonaci nie tylko z klubów z powiatu trzebnickiego, ale także i innych, nawet odległych. Nie zabrakło bowiem przedstawicieli i reprezentantów klubów m.in. z Opola, Legnicy czy Milicza. - Udział wzięło 47 zawodników, w tym jeden arcymistrz szachowy, czterech mistrzów międzynarodowych, trzech mistrzów FIDE. Średni ranking wszystkich zawodników wyniósł 1838 punktów. Śmiało można powiedzieć, że był to najsilniej obsadzony turniej szachowy w historii powiatu trzebnickiego i w dodatku w obsadzie arcymistrzowskiej, i międzynarodowej - powiedział nam organizator, Mieczysław Lichwa z klubu Wieża Pęgów.
Turniej odbywał się w jednej z sal SP w Pęgowie. Przy kilkunastu stołach ustawiono niezbędne: szachy wraz z zegarami do mierzenia czasu. Trzeba było przeprowadzić kilka rund, zanim udało się wyłonić zwycięzców w poszczególnych kategoriach. W tych szachowych roszadach każdy z zawodników mógł sprawdzić swoje umiejętności.
Oczywiście chyba nikomu nie trzeba wyjaśniać, że turniej szachowy odbywa się w niesamowitej ciszy. Wszystko po to by uczestnicy mogli się skupić i zastanowić ile ruchów potrzeba by zwyciężyć na szachownicy swojego przeciwnika. Jak podsumowali organizatorzy, sobotni turniej został przeprowadzony niezwykle szybko i sprawie. Cóż, to już zasługa odpowiednich umiejętności zawodników. Organizator turnieju, za naszym pośrednictwem chciał podziękować sponsorom, którzy ufundowali nagrody rzeczowe. - Chciałbym podziękować Starostwu Powiatowemu za ufundowanie pucharów oraz sponsorom za wsparcie finansowe, dzięki któremu ufundowaliśmy nagrody pieniężne: Damianowi Kozłowskiemu z Euro Group Prusice, Kazimierzowi Myślickiemu z Ośrodka Wypoczynkowego "Glinianki" Pęgów, Waldemarowi Szostakowi z Hurtowni Budowlanej Szostak, Pawłowi Chamarze z PPHU "Wika" Pęgów, Piotrowi Stala z Serwisu Opon Pęgów, Adamowi Mazij z Paconu Golędzinów.
Pozostaje liczyć, że ten pierwszy międzynarodowy turniej nie był tylko jednorazową przygodą i na stałe wpisze się w kalendarz imprez sportowych.
Komentarze opinie