Reklama

Henryk Zięba na rowerze pokona 4111 km!

16/05/2013 10:28
Już po raz czwarty z rzędu, Marek Zadworny ustanawia rekord, w jeździe na rowerze dookoła Polski. W ubiegłym roku udział w maratonie zaproponował Romanowi Węglarskiemu z trzebnickich Szerszeni. Znał go doskonale ze startu w różnych kolarskich imprezach, wchodzących w skład pucharu Polski. Po udanej próbie, powierzył swojemu kompanowi skompletowanie zawodników, którzy zdecydowaliby się na ustanowienie nowego rekordu. - Pomyślałem o Heńku Ziębie, który od 7 lat jeździ razem z Szerszeniami. Znam go i wiem, że podoła temu zadaniu. Jak dla mnie jest bardzo silnym i pewnym zawodnikiem - tak o swoim koledze mówi Roman Węglarski.

Podobnego zdania jest także Marek Zadworny, który na stronie internetowej www.gryfland.com, już zapowiedział przygotowania do IV maratonu dookoła Polski. "(...) Znamy się długo i wiem na co go stać. Dwa w jednym - mocarz i twardziel, więc powinno wszystko zagrać, jak z Romkiem. Jestem prawie pewien, że następny dobry mój wybór wywodzący się z "dobrego ula" - Trzebnicy. Prowadziłem też wstępne rozmowy z dwoma innymi znanymi "twardziakami" z tras maratonów i jeden z nich, Marek Dudas z Barlinka, również zaprawiony "w bojach" zdecydował się dołączyć do nas" - jak czytamy na stronie www.gryfland.com.

Trzech śmiałków wyruszy w trasę 4 lipca; pokonają dystans liczący 4111 km. Podobnie, jak w ubiegłym roku, ich podróż będzie można śledzić na stronie www.endomondo.pl.

Co czeka zawodników? Przede wszystkim poranne wstawanie (pobudka o godz. 3-4 nad ranem), potem obowiązkowe śniadanie i jazda po ponad 200-300 km dziennie. Trasę maratonu udało się wydłużyć na odcinku w górach.

Przygotowania do maratonu już się rozpoczęły. Henryka Ziębę do trasy przygotowują koledzy z klubu: Bogusław Zieliński i Roman Węglarski. - Bogusław Zieliński ma uprawnienia trenerskie, jest fachowcem. Ja z kolei w zeszłym roku ukończyłem ten maraton, więc mogę podzielić się radami z Heńkiem. Wiem, w którym momencie i jakie błędy popełniłem, jakie posiłki należy spożywać. Znam Heńka na tyle, że potrafię ocenić co w danym momencie będzie potrzebował. Będę go prowadził, aż do startu w maratonie - wyjaśnia Roman Węglarski.

Henryk Zięba już trenuje na rowerze, na którym 4 lipca wyruszy w kilkunastodniową podróż. Jak tłumaczą szkoleniowcy, kolarz musi minimum jeździć na danym rowerze przez 2 miesiące - tyle czasu trzeba, by dostosowała się sylwetka i odpowiednio ułożyły się ścięgna. Nie jest możliwe, aby z dnia na dzień przesiąść się z jednego roweru na drugi i jechać w trasę liczącą kilka tysięcy kilometrów.

Intensywne przygotowania już się rozpoczęły. Do startu pozostały dwa miesiące. Szkoleniowcy zadbali nawet o to, by udział ich kolegi w ogólnopolskich maratonach dostosowany, był do bicia rekordu dookoła Polski. Teraz Henryk Zięba weźmie udział w maratonie organizowanym w Radkowie, następnie w Gryficach (do przejechania 400 km), kilkanaście dni później w Łasku (tutaj jazda na 450 km) i na koniec Gorzów.

Informacja o biciu kolejnego rekordu już jest znana wśród rowerzystów. Uczestnicy już otrzymują zapewnienie o udzieleniu pomocy przez zaprzyjaźnione klubu kolarskie. To cieszy, zwłaszcza, że tej pomocy na trasie nie da się uniknąć. - To bardzo miłe, gdy na trasę wyjeżdżają grupy kolarzy i ciebie prowadzą, niektórzy nawet klękają, oddając szacunek. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest potrzeba wsparcia ze strony sponsorów, by maraton mógł się odbyć. Wiem, że koszty, jakie wiążą się z tą imprezą są niemałe: zakwaterowanie, dostosowanie roweru, szycie odpowiednich strojów i in. Bylibyśmy wdzięczni, gdybyśmy mogli liczyć na wsparcie ze strony sponsorów. Jeżeli ktoś zechciałby wspomóc przygotowania Heńka, proszę o kontakt telefoniczny: 501-760-049 - dodaje Roman Węglarski.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do