
We wtorek 12 grudnia do trzebnickiej komendy zgłosił się 51 - letni mieszkaniec Gminy Trzebnica. Mężczyzna poinformował, że w godzinach porannych telefonicznie skontaktowała się z nim kobieta, która przedstawiła się jako pracownik banku. Chciała uzyskać informację, czy składał on wniosek o udzielenie kredytu gotówkowego w kwocie 50 tysięcy złotych. Kiedy mężczyzna zaprzeczył, połączenie zostało zakończone.
Po chwili do mieszkańca naszego powiatu z innego już numeru zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik działu bezpieczeństwa placówki bankowej. Oszust przekazał 51-latkowi, że w ostatnim czasie otrzymują wiele sygnałów dotyczących próby zaciągnięcia pożyczki przez nieuprawnione osoby na terenie Trzebnicy. W związku z czym jak najszybciej musi udać się do swojej placówki bankowej. Jednak przed wejściem do budynku on przekaże mu kolejne instrukcje. Kiedy mężczyzna był już na miejscu, na jego telefon komórkowy zadzwoniła osoba podająca się za prokuratora rejonowego z Warszawy. On z kolei poinformował 51-latka, że musi być bardzo ostrożny, ponieważ uczestniczy w akcji prowadzonej przez policję, a on ją nadzoruje. Podszywający się po prokuratora oszust kazał mu ustalić, jaką ma zdolność kredytową, a następnie złożyć wniosek o pożyczkę. Zabronił mu również rozmawiać oraz pytać o szczegóły kredytu, ponieważ podejrzanym w tej sprawie jest właśnie pracownik banku. Kiedy mężczyzna zapytał się, czy może zadzwonić na komendę w Trzebnicy w celu upewnienia się co do prowadzonej akcji, będący po drugiej stronie słuchawki oszust kategorycznie mu zabronił.
W tym momencie do mieszkańca powiatu trzebnickiego dotarło, że prawdopodobnie nie rozmawia z pracownikiem banku ani prokuratorem, a z oszustem. Niezwłocznie rozłączył się. W międzyczasie otrzymał również wiadomość tekstową o możliwości próby oszustwa. Przestępcy nie chcieli dać za wygraną i jeszcze kilkukrotnie próbowali z nim się skontaktować. Na szczęście tym razem do oszustwa nie doszło. Fot.: freepik.com.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Za komuny nie było tylu bandytów z krzyżykiem na piersi a więzienia są przepełnione a będzie jeszcze gorzej .