
Temat legalnego używania konopi indyjskich budzi w naszym kraju bardzo wiele
emocji. Warto jednak wiedzieć, że legalizację uprawy tej rośliny (pod pewnymi warunkami) popierają nie tylko rozrywkowi studenci, ale także… niektórzy lekarze i farmaceuci. Dowiedz się, dlaczego tak jest!
To, że po użyciu marihuany bardzo wzrasta apetyt, jest powszechnie znanym faktem– jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że ta właściwość konopi mogłaby być pomocna w leczeniu zaburzeń odżywiania, które wiążą się z niechęcią do przyjmowania pokarmów. Marihuana posiada także właściwości, które mogą pomóc leczyć choroby autoagresywne układu pokarmowego – czyli takie, w których system odpornościowy danej osoby atakuje własne tkanki. Do takich chorób należy na przykład poważna i uciążliwa choroba Leśniowskiego-Crohna oraz wrzodziejące zapalenie jelita. Substancje zawarte w liściach konopi pomagają bowiem komórkom śluzówki jelit przywrócić funkcję bariery ochronnej.
Liczni pacjenci onkologiczni cierpią z powodu dolegliwości, które nierzadko odbierają im chęć do życia i dalszego leczenia. Pierwszą z nich jest oczywiście ból nowotworowy –niezwykle trudny do uśmierzenia przy pomocy tradycyjnych leków przeciwbólowych. Badania potwierdzają jednak, że leki tworzone na bazie liści konopi mogą przynieść ulgę nawet w tak silnym bólu – wprawdzie nie znika on zupełnie po podaniu leku, staje się jednak… mniej odczuwalny. Prawdopodobnie jest to związane z wejściem w stan głębokiego relaksu. Marihuana posiada także silne właściwości przeciwwymiotne, przez co może łagodzić najbardziej uciążliwe skutki chemioterapii, do których należą silne wymioty i nudności. Trzeba tutaj dodać, że uprawa i hodowla marihuany w Polsce jest nielegalna. Same nasiona marihuany są natomiast dozwolone.
Zespół Stresu Pourazowego (PTSD) jest zaburzeniem psychicznym, często dotykającym osoby, które doświadczyły skrajnie trudnych i stresujących sytuacji. Ofiarami PTSD stają się zatem często żołnierze, którzy powracają z misji, policjanci, a także ofiary gwałtów czy napaści. Amerykańscy weterani do łagodzenia skutków Zespołu często używają właśnie marihuany – najwięcej pozwoleń na korzystanie z konopi w tym celu wydawanych jest obecnie w stanie Nowy Meksyk. Szczegółowe badania na temat użyteczności marihuany w leczeniu tego problemu prowadzi obecnie amerykańskie Ministerstwo Zdrowia i Pomocy Humanitarnej.
Chorzy na epilepsję często zmagają się napadami, które pojawiają się w sposób niekontrolowany – niekiedy trudno jest przewidzieć, że wkrótce nastąpi atak. Utrudnia to uzyskanie przez chorych właściwej pomocy – w końcu osoby, które nie mają w swoim otoczeniu nikogo z padaczką, nie zawsze wiedzą, co należy zrobić. Z tego powodu napady i związane z nimi upadki oraz drgawki mogą być dla epileptyków bardzo niebezpieczne. Okazuje się jednak, że leki zawierające w swoim składzie olejek CBD - wyciąg z liści konopi mogą znacznie łagodzić ataki, a także sprawiać, że występują one znaczenie rzadziej, przez co są łatwiejsze do opanowania.
SPONSOROWANE
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Marihuana posiada wiele pozytywnych właściwości, które mogą wspierać zdrowie psychiczne i fizyczne. Nasiona konopi https://seedsmafia.com/pl/ są bogate w wartościowe składniki odżywcze, które mogą przyczynić się do poprawy ogólnego samopoczucia.