Reklama

Pogryziony chłopiec trafił do trzebnickiego szpitala

15/01/2018 13:42

Mały chłopiec spod Opoczna został zaatakowany i dotkliwie pogryziony przez wielkiego owczarka niemieckiego. Ponieważ obrażenia spowodowane przez zwierze były bardzo poważne, podjęto decyzję, żeby chłopca z Łodzi przetransportować do Trzebnicy. 




[caption id="attachment_113392" align="aligncenter" width="640"] Mat. z TVN 24[/caption]

Jak informują lekarze z trzebnickiego szpitala stan małego pacjenta jest dobry, jednak obrażenia są bardzo poważne i chłopiec może nie wrócić do pełnej sprawności. Szczególnie uszkodzone zostało lewe przedramię.


Chłopiec przeszedł już wczoraj 3 -godzinną operację, jednak jest to dopiero pierwszy etap jego leczenia. Przed nim nawet dwa lata leczenia i rehabilitacji. Jak podaje dr Tobiasz Szajerka (na zdjęciu powyżej) - Jego stan jest dobry, obecnie kończyna jest prawidłowo ukrwiona, odpowiednio reaguje na podawane antybiotyki. 


Jak się okazało pies uciekł dwa dni wcześniej z posiadłości oddalonej o ok. 20 km od miejsca zamieszkania chłopca. Pies przebywa teraz w schronisku w Bełchatowie na obserwacji. Jak podają pracownicy schroniska, zwierzę nie jest agresywne, chętnie wykonuje polecenia człowieka. Nie wiadomo co spowodowało tak agresywne zachowanie w stosunku do małego chłopca.


Właściciele czworonoga sami zgłosił się na policję. Trwa dochodzenie czy odpowiednio zabezpieczyli swoją posiadłość. Jeśli okaże się, że nie dołożyli starań, żeby zabezpieczyć psa na własnej posesji, wtedy będą odpowiadać nawet karnie.




To jest przestroga dla wszystkich właścicieli dużych psów, aby odpowiednio zabezpieczyć
i pilnować swoich zwierząt!



 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    wienio - niezalogowany 2018-02-17 08:58:12

    To był pies obronny nie otoczony miłością.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    KL - niezalogowany 2018-01-16 16:36:45

    charakter psa to wychowanie od malego, przykre to jest co sie stalo, ale jak agresywni lub dziwni musza byc Ci ludzie co maja tego zwierzaka, potem zwierzaka sie usypia , bo agresywny, bledne kolo. Generalnie w miejscach publicznych psy maja byc na smyczy, chyba ze to jest park dla psow. Yorki i inne male psy sa tez agresywne, wszystko zalezy od wlascicieli, wiec nie generalizujmy, duzy czy maly pies

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    KanikaS - niezalogowany 2018-01-16 12:42:05

    Ależ sprawdzają. Ostatnio nawet po parku koło sądu zaczął pojawiać się gościu z dwoma szczeniakami owczarków niemieckich. Puszcza je luzem, te pchają się pod nogi i atakują inne psy na smyczach. Jak go jeszcze raz spotkam a ten znów mi odmówi w stylu "to szczeniaki niech się bawią", to mu jebne.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    strach iść na spacer - niezalogowany 2018-01-16 09:26:34

    W Trzebnicy pod lasem też często spotyka się ludzi z DUŻYMI psami bez kagańca. Własciciel nie zawsze utrzyma na smyczy takie wiekie zwierzę i nieszczęście gotowe. Może nasza straż miejska abo policja by to sprawdzały.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do