Pogoda teraz: 16°C | zachmurzenie duże
Reklama
Nie będzie posła z powiatu trzebnickiego. Jak głosowano?
Niestety, przedstawiciele naszego powiatu, którzy kandydowali na posłów nie uzyskali takiego poparcia, które zapewniłoby im mandat. Najwięcej głosów w całym okręgu nr 3, czyli tak zwanym obwarzanku - 4448 - zdobył Tytus Czartoryski (PiS), który startował z ostatniego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości. W samym powiecie dostał 1128 głosów. To dało mu 11 miejsce na liście PiS.
Posłem nie został także Marek Łapiński (KO), na którego w całym okręgu zagłosowało 3098 osób, z czego 1814 głosów zdobył w naszym powiecie. Na liście KO, zajął jednak dopiero 11 miejsce.
Ale można także zauważyć, że o ile Tytus Czartoryski w sumie zdobył więcej głosów, to już w samym powiecie górą jest Marek Łapiński, który dostał o 686 głosów więcej niż kandydat PiS.
Kolejną niespodzianką jest słaby wynik Krystyny Haładaj (Bezpartyjni Samorządowcy), której wsparcia na oficjalnych banerach udzielił burmistrz Marek Długozima. Krystyna Haładaj w całym okręgu dostała tylko 842 głosy, a w powiecie trzebnickim raptem 591 głosów.
Ale burmistrz Trzebnicy popierał też jednego z kandydatów PiS i nie był to Tytus Czartoryski czy wojewoda Paweł Hreniak, a Piotr Dytko, były dyrektor trzebnickiego szpitala. Dytko również nie został posłem, a w powiecie trzebnickim uzyskał niezły wynik, bo 1562 głosy, a więc nieco więcej niż Czartoryski ale o około 250 mniej niż Łapiński.
Więcej informacji o wynikach wyborów oraz komentarze polityków już w najbliższym wydaniu NOWej Gazety Trzebnickiej
Posłem nie został także Marek Łapiński (KO), na którego w całym okręgu zagłosowało 3098 osób, z czego 1814 głosów zdobył w naszym powiecie. Na liście KO, zajął jednak dopiero 11 miejsce.
Ale można także zauważyć, że o ile Tytus Czartoryski w sumie zdobył więcej głosów, to już w samym powiecie górą jest Marek Łapiński, który dostał o 686 głosów więcej niż kandydat PiS.
Kolejną niespodzianką jest słaby wynik Krystyny Haładaj (Bezpartyjni Samorządowcy), której wsparcia na oficjalnych banerach udzielił burmistrz Marek Długozima. Krystyna Haładaj w całym okręgu dostała tylko 842 głosy, a w powiecie trzebnickim raptem 591 głosów.
Ale burmistrz Trzebnicy popierał też jednego z kandydatów PiS i nie był to Tytus Czartoryski czy wojewoda Paweł Hreniak, a Piotr Dytko, były dyrektor trzebnickiego szpitala. Dytko również nie został posłem, a w powiecie trzebnickim uzyskał niezły wynik, bo 1562 głosy, a więc nieco więcej niż Czartoryski ale o około 250 mniej niż Łapiński.
Więcej informacji o wynikach wyborów oraz komentarze polityków już w najbliższym wydaniu NOWej Gazety Trzebnickiej
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo NowaGazeta.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Trzeba od tego zacząć że PO prawie to samo co PIS i odwrotonie,-żal tu nic nie pomorze,poprostu nie mieli nic do zaoferowania,kandydaci liczyli na chybił trafił jak w lotto,ponieważ wpisali się na ostatnie miejsce.Licząc tylko na szczęśliwy los,a przez ostatnie lata pokazywali się,i było ich słychać nawet.Wystarczy odtworzyć kanał you tube,sesje powiatu trzebnickiego,ludzie pewnie oglądali nic dodać nic ująć
Tak to jest jak kandydaci przypominają sobie o mieszkańcach na kilka tygodni przed wyborami. A na co dzień nie widać i nie słychać nic na temat ich działań. Mam ogromny żal do członków PO z naszego terenu, że nie byli zainteresowani spotkaniami z mieszkańcami w ostatnim roku, że nie odkłamywali pisowskiej propagandy. Zajmowali się tylko sobą. Czy kiedyś to zrozumieją?
Łapiński, gdyby nie mieszkancy Wrocławia to do Sejmiku tez by nie wszedł, myślę że on juz nie ma szans w Trzebnicy nawet radnym gminy zostać :)
Raczej i Czartoryski i Łapiński zrobili mizerne wyniki...
Szkoda, że naszego powiatu nie stać na posła
rewelacyjny wynik Czartoryskiego,poza powiatem..-mizerny wynik Łapińskiego poza powiatem,nie ma czym się cieszyć ,tendencja schyłkowa a poza powiatem to cienizna jak na tyle lat siedzenia we wrocławiu i sejmie