Pogoda teraz: 24°C | pochmurnie
Reklama
My tu mamy taki Pacanów. Ludzie są wystraszeni i po prostu się boją
Choć do wyborów parlamentarnych został jeszcze rok, to działacze opozycyjnej Platformy Obywatelskiej ruszyli w teren, by spotykać się z mieszkańcami. Niedawno Oborniki Śląskie odwiedził prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, a tymczasem w poniedziałek w Trzebnicy mogliśmy zobaczyć posła i senator PO.
Spotkanie senator Alicji Chybickiej i posła Grzegorza Schetyny z mieszkańcami odbyło się w poniedziałek o godzinie 18.00 w trzebnickiej restauracji Ratuszowa. Co ciekawe, jego zapowiedź w zasadzie pojawiła się tylko w mediach społecznościowych, nie było więc żadnych plakatów, a to chyba trochę za mało by przyciągnąć większą grupę mieszkańców. Na sali było około 30 osób, w tym radni i działacze PO. Prowadzący Marek Łapiński po krótkiej prezentacji oddał głos zaproszonym gościom.
[middle1]- To są wybory o wszystko. Nie możemy oddzielić wyborów parlamentarnych od samorządowych. Ale jeśli odpukać przegramy, nie będzie samorządów - zaczął Grzegorz Schetyna i wyjaśniał dlaczego mobilizacja jest teraz tak istotna. Wskazywał na błędy rządu PiS, na drożyznę i na różne patologie.
Jednak najciekawsza była dyskusja i głosy z sali. Cały artykuł możecie przeczytać za darmo w naszej APLIKACJI MOBILNEJ
...
Całość artykułu w naszej bezpłatnej aplikacji
To jest tylko fragment tekstu - całość przeczytasz w naszej bezpłatnej aplikacji mobilnej.
Pozostało 87% tekstu do przeczytania.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo NowaGazeta.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Opozycja zawsze dochodzi do władzy tylko aktualnie rządzący nie przyjmują tego do wiadomości. Opozycjo zwyciężaj. Dla przypomnienia niektórym bo może nie pamiętają PIS był w opozycji w kraju przez 8 lat i jeszcze 4 lata w latach 2001-2005.
Panie Marku, porządny z Pana człowiek. Ale weź się Pan wypisz z tej PO-pierzonej partii!!
taki POrządny że musiał kandydować na POsła z Wrocławia, hehehe
JESTEM wzruszony że to jeszcze istnieje .Pan ADACH mógł być starostą trzeci raz , to oddał pole koleżance Mamusiak bo tak p.łapiński kazali , widać jaki to samodzielny ten Robert i dalej się łudzi że dadzą mu kości oblizać !!! he he
miras nie pierwszy raz piszesz swoje dyrdymały,ktore nijak mają się z prawdą.
A co może nie prawda??
Oczywiście że nie prawda.
Coraz więcej w Polsce jest Pacanowów!!!
Ale nawet w małych miejscowościach dochodzi do zmiany wieloletniej władzy. Włodarze tych miejscowości po kilkunastoletnich rządach tracą władzę. Wcześniej nigdy tego nie dopuszczają a później wielkie zaskoczenie i zdziwienie. Wiadomo że tak jest.