Reklama

Las Bukowy w Trzebnicy ważny dla mieszkańców miasta

Prawie 10 lat temu Burmistrz Gminy Trzebnica wystąpił z wnioskiem o przyznanie Lasowi Bukowemu w trzebnicy statusu lasu kluczowego. Sprawa utknęła gdzieś w urzędniczych biurkach. A my patrzymy jak naszego lasu jest coraz mniej.

Las Bukowy jest jednym z najpiękniejszych miejsc w naszym mieście. Ma dla mieszkańców znaczenie kulturowe. Tam chodzimy na spacery, wypoczywamy, mamy kontakt z naturą. Z niepokojem słuchamy dźwięków pił i patrzymy, jak ciągle ubywa drzew. Nadleśnictwo Oborniki Śląskie tłumaczy, że są to tylko prace pielęgnacyjne, ale... 

Nie chcielibyśmy, aby nasz las zniknął. Las Bukowy to nie tylko zbiorowisko drzew. To także Kościół Czternastu Świętych Wspomożycieli z 1886 r. To plenerowa droga krzyżowa wiodąca po zalesionych pagórkach. Miejsce kultu. Na wyobraźnię działa  również Willa Zamek, dawny pensjonat, w którym znajdują się mieszkania. Jest zniszczony, to prawda, ale wciąż piękny i przywodzący na myśl dawną świetność tego miejsca.

Stawy przy lesie to osobna bajka. Alejki z infrastrukturą rekreacyjną, fontanna na wodzie i tężnie solankowe, które pojawiły się w 2017 r. czynią to miejsce bardziej atrakcyjnym. No i oczywiście, nie można zapominać o parku dla psów. Miejsce zdawałoby się sielankowe. Jednak co jakiś czas w redakcji odzywa się dzwonek telefonu i zaniepokojony mieszkaniec mówi, że znów słyszał piły i łomot upadających drzew. Czy nasz las zniknie, czy jednak rzeczywiście leśnicy w taki sposób dbają o zdrowie kompleksu leśnego? Mamy nadzieję, że tak.

Zastanówmy się nad działaniem, które ochroniłoby Las Bukowy na długie lata i uspokoiłoby tych wszystkich, którzy kochają te drzewa. Jest taki sposób. W 2011 roku Burmistrz Gminy Trzebnica wystąpił do Nadleśnictwa Oborniki Śląskie z wnioskiem o przyznanie statusu lasu kluczowego dla tożsamości kulturowej lokalnej społeczności. Ochroniłoby to kompleks przed ewentualnymi zakusami wycinkowymi. Sprawa jednak gdzieś utknęła. Wniosek nigdy nie opuścił nadleśnictwa, aby udać się w dalszą drogę. I nie jest tu istotne dlaczego, raczej skupmy się nad tym, czy można sprawę jeszcze odkręcić. Możliwe, że tak.  

Los Lasu Bukowego bardzo leżał na sercu Arturowi Kani, radnemu Rady Miejskiej w Trzebnicy. Śmierć przeszkodziła mu dbać w dalszym ciągu o to piękne miejsce. Radny Artur nie był jednak sam. O lesie będzie teraz pamiętała radna Renata Bujak-Ziółkowska. Może jednak status lasu kluczowego jest pisany naszym drzewom? W nadchodzących numerach gazety będziemy interesować się sprawą. 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Pustynia bydzie . - niezalogowany 2021-02-04 10:36:37

    Tak się wycina pod budownictwo miejskie a florę i faunę będziem oglądać w ZOO i Ogrodach botanicznych .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    JA - niezalogowany 2021-02-05 09:25:55

    Z Lasem Bukowym to do końca nie jest takie proste jak by się wydawało. Pamiętam czasy w ubiegłym wieku, gdzie opór społeczny a dokładnie opor i sprawstwo jednego człowieka, doprowadziło do całkowitego wstrzymania cięć w drzewostanie. Skutkowało to tym że po latach 90 trzeba było ciąć i to dużo bo stan sanitarny lasu był skromnie mówią zły. Ogromna ilość zagrzybionych drzew, suchych konarów, złomów itp. Żeby doprowadzić to do porządku, a trzeba to było zrobić ze względów bezpieczeństwa dla ludzi i pozyskano wtedy ok. 1000 m3 tego niskiej jakości drewna. Część drzewostanu należy do Powiatu Trzebnickiego i o tym fragmencie lasu mówi Pani Radna Ziółkowska a tam jest tragedia sanitarna drzewostanu. Powiat, Gmina nic nie robi bo to kosztuje. Wzięcie przez Gminę tego lasu nie jest możliwe gdyż nie stać ich będzie na jego utrzymanie. Gmina ma swoje lasy i są one w opłakanym stanie. Martwe drzewa w dużych ilościach i kłopoty z ich wycinką. Temat rzeka i wraca jak bumerang i jakiegoś populizmu elementy daje się tu widziec.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ted - niezalogowany 2021-02-06 12:57:44

    Stacje drogi krzyżowej są w stanie opłakanym. Hierarchowie kościelni powinni trochę sypnąć grosza na remont. Wstyd pokazywać i chwalić się taką drogą.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do