
Po południu na zakręcie na wysokości zjazdu na Malczów, na trasie Trzebnica - Oborniki Śląskie, doszło do kolizji. Jak powiedział nam kierowca, wszystko stało się nagle. Samochód wpadł w poślizg i momentalnie przewróciło go na bok. - Ja nawet nie jechałem szybko. Nagle poczułem, że tracę panowanie i wylądowałem bokiem na drugim pasie - powiedział nam mężczyzna, który prowadził samochód. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Gdy przybyliśmy na miejsce, bus leżał na boku, blokując jeden pas ruchu. Na miejscu była już policja, która sprawnie kierowała ruchem. Trasą można przejechać, ale ruch na razie jest wahadłowy. W tym miejscu wypadki, poślizgi czy kolizje, zdarzają się bardzo często. Wiele osób uważa, że zakret jest źle wyprofilowany. Dodatkowo w jezdni są koleiny. Utrudnieniem może być też maź, która powstaje na jezdni, gdy z pobliskich drzew i pół na asfalcie pojawiają się pyłki. Wtedy wystarczy odrobina deszczu i o wypadek nietrudno. Warto o tym pamiętać i zachować w tym miejscu szczególną ostrożność.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie